W albumie pokazali dawną wieś
Biblioteka wydała ciekawą publikację
GODÓW 28 lutego w Gminnym Centrum Kultury, Sportu i Turystyki odbyła się prezentacja albumu „Ocalić od zapomnienia – zanikająca architektura i przyroda gminy Godów w fotografii”. Wydawcą albumu jest Gminna Biblioteka Publiczna w Godowie.
Na prezentację przyszło sporo osób. Wielu dostarczyło wcześniej do albumu materiały zdjęciowe, na których uwiecznione zostały stare budynki i zabudowania. Jak przyznają wydawcy i autorzy, w wielu przypadkach były one unikatowe – przez wiele lat schowane w domowych archiwach, dzięki wydawnictwu ujrzały światło dzienne. W albumie wykorzystano ponad 200 fotografii, co stanowi zaledwie część bogatego materiału sięgającego nawet 1000 fotosów. Dzięki temu na 78 stronicach odtworzony został charakter śląskiej wsi. Jak podkreślał w czasie prezentacji Daniel Jakubczyk, charakter powoli zanikający. – Nasze miejscowości zatracają powoli charakter wiejski, a coraz bardziej mają charakter podmiejski – mówi Jakubczyk, miłośnik lokalnej historii, który społecznie przygotował tekstową część albumu.
Powrót do czasów młodości
Nie wszystkie wykorzystane w albumie fotki pochodziły od mieszkańców. Sporą część wykonali pracownicy biblioteki publicznej i wolontariusze. – Pomysł zakiełkował kilka lat temu na warsztatach fotograficznych prowadzonych przez Franka Brzozę. Ten w ramach ćwiczeń poprosił młodzież, by robiła zdjęcia starym obiektom. Jednocześnie wójt Mariusz Adamczyk zaproponował, by uwieczniać te budynki, które wkrótce ze względu na stwarzane zagrożenie zostaną wyburzone – opowiada pytana o początki koncepcji Bożena Holesz, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Godowie. W czwartek odbierała zewsząd gratulacje. Dodajmy – zasłużone, bo album rzeczywiście robi wrażenie. Nie tylko bogactwem materiału fotograficznego, ale również zawartymi w nim ciekawymi faktami historycznymi, o co zadbał Daniel Jakubczyk. Całość została pomysłowo opakowana, co z kolei jest zasługą Radosława Dawida.
Nic więc dziwnego, że po album ustawiła się kolejka chętnych. Każdy kto przyszedł na prezentację otrzymał go nieodpłatnie. – To wspaniała rzecz, pomysłowi trzeba przyklasnąć – mówił z nieukrywanym zachwytem Ryszard Serwotka z Gołkowic. Dla niego, podobnie jak dla wielu innych mieszkańców gminy Godów, szczególnie tych starszych, album był swoistym powrotem do czasów młodości. – Proszę sobie wyobrazić, że urodziłem się w gołkowickim zamku, który jest uwieczniony w tym albumie. Został zburzony po wojnie. Co ciekawe o tym, że się tam urodziłem dowiedziałem się nie od rodziców, a od swojej ciotki – mówi Ryszard Serwotka.
O albumy pytaj w bibliotece i centrum kultury
Album został wydany w liczby 500 sztuk. Powstał w ramach wartego prawie 20 tys. zł projektu o tej samej co album nazwie, dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. Albumy wydane w ramach projektu można jeszcze nabyć nieodpłatnie. Jednocześnie, spodziewając się sporego zainteresowania, zamówiono już dodruk kolejnych egzemplarzy. Te jednak będą do nabycia już odpłatnie. O szczegóły należy pytać w GBP w Godowie i GCKSiT w Godowie.
(art)