Dlaczego fontanna jeszcze nie działa?
PSZÓW Nowa fontanna zlokalizowana w centrum miasta przy zmodernizowanym parkingu mogłaby już działać – warunki pogodowe sprzyjają jej uruchomieniu.
Dlaczego jeszcze do tego nie doszło? – Z fontanną jest drobny problem. Każdy większy podmuch wiatru powoduje przesunięcie słupa wody, który w efekcie nie uderza w centrum marmurowej płyty, tylko rozpryskuje się – tłumaczy burmistrz Pszowa, Marek Hawel. Miasto znalazło rozwiązanie. Zamówiło urządzenie, które dostosuje poziom słupa wody do wartości wiatru. Koszt jego zakupu to 5 tys. zł. – Dość drogie, ale w wartości całego przedsięwzięcia kwota wcale nie jest duża. Doszliśmy do wniosku, że warto zainwestować, by fontanna była bardziej przyjazna dla mieszkańców. Firma, która współpracowała z nami w kwestii fontanny, nie przewidziała problemu. Nie uwzględniła w swoim zamyśle czynniku wiatru. W Pszowie wcześniej nie było fontanny. Dla nas to też nowe doświadczenie – wyjaśnia Hawel i dodaje, że jak tylko urządzenie dotrze i zostanie zamontowane, fontanna zostanie uruchomiona. Powinna to nastąpić w ciągu kilkunastu dni.
Na pszowskim rynku ma powstać jeszcze jedna, większa fontanna. Z tym, że innej konstrukcji. Będzie to zespół tryskaczy wpuszczonych w płytę placu. – Rozprysk będzie więc naturalny – puentuje Hawel.
(mas)