Szukają firmy, która wybuduje oczyszczalnię ścieków
Ruszają przetargi na budowę nowych Nieboczów
LUBOMIA W ubiegłym tygodniu został ogłoszony wreszcie pierwszy z przetargów na budowę nowych Nieboczów. Dotyczy on wykonania projektu i budowy oczyszczalni ścieków, która obsługiwać będzie nową wieś, a docelowo również Syrynię.
Oczyszczalnia ma posiadać zdolność oczyszczania ścieków, produkowanych przez 600 mieszkańców, czyli niemal dwukrotnie więcej niż na początku osiedli się w nowej wsi. Tymczasem włodarze gminy już teraz planują, że w późniejszym czasie zostanie ona rozbudowana, tak by mogła oczyszczać ścieki również mieszkańców Syryni. Przy oczyszczalni powstanie również punkt zlewny. Cała instalacja ma być gotowa na przełomie 2014 i 2015 roku.
Kolejne przetargi wkrótce
– Mamy też przygotowane specyfikacje pod kolejne przetargi. Jednym postępowaniem zostanie objęta budowa dróg, sieci wodociągowych i kanalizacyjnych, drugim budowa sieci elektro-energetycznych, telekomunikacyjnych i oświetlenia. Myślę, że do końca miesiąca złożymy w starostwie wniosek o pozwolenie na budowę tej infrastruktury – mówi Czesław Burek, wójt Lubomi. Będzie to drugi, poprawiony wniosek. Wcześniejszy został przez starostwo w Wodzisławiu odrzucony, bo okazało się, że gmina złożyła nieaktualne mapy. – Cześć dokumentacji przetargowej przygotowywała jeszcze firma konsultingowa CES, która została wyrzucona przez RZGW. Chyba w rewanżu, na zakończenie współpracy dała nam nieaktualne mapy. Musieliśmy je zaktualizować i stąd poślizg. Gdyby były dobre to już w marcu mamy pozwolenie – twierdzi wójt Lubomi.
Inżynier kontraktu będzie nadzorował budowę
W dalszej kolejności gmina ogłosi przetarg na konsultanta – inżyniera kontraktu, który będzie nadzorował budowę nowych Nieboczów. Do jego zadań będzie należało m.in. zlecenie opracowania projektów na budynku użyteczności publicznej, nadzór nad ich wykonaniem a także rozliczenie całej inwestycji. – Przetarg ten będzie realizowany zgodnie z przepisami Banku Światowego. A to oznacza, że może do niego przystąpić nawet firma z Afryki – mówi Czesław Burek.
(art)