Pszów obniży stawki śmieciowe?
Władze Pszowa chcą ulżyć portfelom mieszkańców. Szykują obniżkę stawek śmieciowych
PSZÓW Na nadzwyczajnej sesji rady miasta, która odbędzie się w najbliższą środę 12 czerwca, radni będą głosować nad uchwałą o obniżeniu stawek za wywóz śmieci. Jeśli większością głosów przyjmą projekt uchwały, mieszkańcy Pszowa zapłacą za odbiór odpadów dużo mniej. Zamiast 11 zł miesięcznie, o ile śmieci będą segregowane, wydadzą 8 zł, z kolei zamiast 22 zł miesięcznie – jeśli opady nie będą segregowane – 16 zł.
Miasto podjęło słuszną decyzję
Obniżka stawek za wywóz odpadów to efekt niższej, niż szacunkowo zakładano, kwoty rozstrzygnięcia przetargu za wykonanie tej usługi przez okres dwóch lat. Wygrała firma Naprzód z Rydułtów, która zaproponowała cenę 1,95 mln zł. Wynik przetargu stał jednak pod znakiem zapytania, bo wpłynęło odwołanie rybnickiego konsorcjum, które również w nim startowało. – Powodem była omyłka pisarska w ofercie firmy z Rydułtów. Cena wyrażona w cyfrach nie była tożsama z ceną wyrażoną w opisie słownym – tłumaczył wiceburmistrz Pszowa, Tomasz Dzierżawa. Odwołanie stało się kłopotliwe, ponieważ żeby w ogóle myśleć o zmniejszeniu stawki, wątpliwości w związku z przetargiem musiały zostać ostatecznie wyjaśnione. Tak się stało. – 5 czerwca kolegium odwoławcze przy prezesie Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie utrzymało w mocy nasze rozstrzygnięcie. Niebawem podpiszemy umowę z firmą Naprzód – zapowiedział burmistrz Pszowa, Marek Hawel.
Deklaracje po raz drugi
Jeśli radni zadecydują o obniżeniu stawek, prawdopodobnie zapisy uchwały zaczną obowiązywać nie od 1 lipca, a od pierwszego sierpnia, co oznacza, że za odbiór odpadów w pierwszym miesiącu obowiązywania nowej ustawy śmieciowej pszowicy zapłacą 11 lub 22 zł, a dopiero później 8 lub 16 zł. – Nasza uchwała będzie musiała się uprawomocnić, zostać sprawdzona przez nadzór i opublikowana. To wymaga czasu. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że w sytuacji, jeśli dojdzie do zmniejszenia stawek, właściciele posesji będą musieli jeszcze raz złożyć deklaracje śmieciowe. To jest kompletnie niezrozumiałe, ale wynika z zapisów ustawy. Nie będzie innego wyjścia – podsumowuje burmistrz Hawel.
(mas)