Dni Pszowa z Hunterem i gradem
W sobotę i niedzielę trwały XVIII Dni Pszowa. Gwiazdą był rockowy zespół Hunter.
Finałem wydarzeń pierwszego dnia XVIII Dni Pszowa był koncert rockowego zespołu Hunter. Grupa wystąpiła w nieco odmiennej odsłonie – razem z klasycznym chórem „Kantata”. – Po koncercie spotkałem się z pozytywnymi opiniami na jego temat, wiele osób mówiło o nim jako o niezapomnianym wydarzeniu. Odbiór był żywiołowy. I słuchacze i sam zespół byli zadowoleni. Grupa podeszła do sprawy profesjonalnie. Ale zdaję sobie sprawę, że negatywne komentarze o koncercie również będą, chociaż oficjalnie do mnie nie dotarły – podkreśla burmistrz Pszowa, Marek Hawel.
W sobotę na scenie wystąpił też kompozytor oraz wokalista Damian Holecki. – Zależało nam na różnorodności, żeby każdy znalazł coś dla siebie – mówi o doborze artystów burmistrz Hawel.
Niedziela upłynęła głównie pod znakiem imprez sportowych i śląskiej biesiady, którą zakłóciła gwałtowna burza. – Z gradem i silnym wiatrem. Trochę zalało sprzęt, więc była krótka przerwa. Część ludzi niestety uciekła do domu – mówi burmistrz Hawel.
Można było posłuchać zespołu „Avocado” – występującego na żywo, a capella, złożonego wyłącznie z 5 męskich głosów. Grupa ta znalazła się w gronie finalistów pierwszej edycji programu X Factor.