Złożyli hołd ofiarom Marszu Śmierci

MSZANA Pierwszą w tym roku, a kolejną w ciągu dwóch lat, wizytę na mszańskim cmentarzu złożyli turyści z Izraela. W ubiegłym tygodniu na grób ofiar Marszu Śmierci przyjechało ponad 30 osób pod przewodnictwem Jacoba Gantza, który zapoczątkował wizyty żydowskich wycieczek przy mszańskim pomniku ofiar zagłady.

Wśród obecnych były osoby, które mają polskie korzenie. – Wyjechałem z Polski w wieku ośmiu lat. Teraz wracam tu po pół wieku – opowiadał Aleks. – W przyszłym roku planuję wraz z rodziną podróż sentymentalną w miejsca, gdzie się urodziłem, czyli na Dolny Śląsk, do Dzierżoniowa niedaleko Wrocławia. – Choć przez lata nie byłem w Polsce, z językiem idzie mi dobrze  – dodaje.

– Dzisiaj znad tej mogiły płynie przez kolejne pokolenia przesłanie: „Nigdy więcej nienawiści, nigdy więcej ludobójstwa”. I to jest największe zwycięstwo ofiar złożonych w tym grobie – powiedział Lech Wiewióra, pasjonat lokalnej historii.

Pomnik i kościół w Mszanie, gdzie Żydzi zawiesili tablicę z podziękowaniami dla mieszkańców, którzy przed półwieczem ratowali ofiary Marszu Śmierci są dziś, obok Oświęcimia i Krakowa, najczęściej odwiedzanym miejscem przez turystów z Izraela.

(abs)