Szturm na fontannę
RADLIN, PSZÓW Podczas ostatnich upałów wielu mieszkańców Radlina znalazło ochłodę w fontannie, która w ubiegłym roku powstała jako prezent urodzinowy dla miasta z okazji 15-lecia jego samorządności.
Przy wodotrysku czas spędzały głównie dzieci, ale nie brakowało również dorosłych. Niektórzy przychodzili w strojach kąpielowych. – Fontanna jest integralną częścią rynku. Została zaprojektowana w taki sposób, by umożliwiać mieszkańcom korzystanie z niej w czasie upałów. Prosimy jednak rowerzystów, by nie hamowali gwałtownie na płycie fontanny, bo w efekcie zostawiają ślady – podkreśla rzecznik Urzędu Miasta w Radlinie, Marek Gajda.
Oprócz tego niepokojącym zachowaniem jest wyrzucanie śmieci, a przede wszystkim gum w okolicach fontanny. Drobne śmieci, które dostaną się w obręb dysz, mogą je zablokować i doprowadzić do awarii. – Przede wszystkim zaś apelujemy do korzystających z fontanny o nie stawanie na dyszach, ani nie blokowanie przepływu wody. To najpoważniejsze ryzyko, ponieważ wówczas mechanizm napędzający obieg wody może najzwyczajniej w świecie się spalić – zaznacza Gajda. – Poza tym oczywiście z fontanny można korzystać w znaczeniu bawienia się i chłodzenia się w czasie upałów. Jednak bez niszczenia mechanizmu – dodaje.
(mas)
Nową fontanną w centrum miasta, przy zmodernizowanym parkingu, może pochwalić się również Pszów. Z tą różnicą, że podczas największych upałów obiekt był nieczynny. Dlaczego? – Wiązało się to z prowadzoną przebudową rynku, a dokładnie z przebudową rurociągu. Nie było zasilania wody, więc nie mogliśmy uruchomić fontanny. Ale już w przyszły weekend ma być czynna – zapewnia burmistrz Pszowa, Marek Hawel. Po uruchomieniu fontanny będzie można rozwiązać problem rozprysku wody, który był zauważalny jeszcze w ubiegłym roku. Większy podmuch wiatru powodował przesunięcie słupa wody, więc miasto zamówiło urządzenie, które dostosuje poziom słupa do wartości wiatru. – Ale żeby zamontować to urządzenie, w fontannie musi być woda – puentuje Hawel.