Piłkarskie święto w Radlinie
Z okazji jubileuszu 90-lecia klubu Górnik Radlin 29 czerwca odbyło się sparingowe spotkanie, w którym radlińska drużyna zmierzyła się na swoim boisku z ekstraklasowym Ruchem Chorzów.
Występujący obecnie w klasie okręgowej Górnik Radlin to klub z bardzo bogatą historią, który jednak lata swojej świetności ma już dawno za sobą. Mimo to w Radlinie nadal jest wielu wiernych kibiców spragnionych sportu na najwyższym poziomie. Wszyscy oni zjawili się w minioną sobotę na stadionie Górnika, by wziąć udział w obchodach 90–lecia klubu. – Jesteśmy w trakcie budowy nowego, silniejszego Górnika Radlin. Zaczęliśmy wszystko od podstaw. Pracujemy z dziećmi i młodzieżą. Tego wcześniej w tym klubie nie było. Zdajemy sobie sprawę, że jest to proces długofalowy i owoce naszej pracy będziemy zbierali w przyszłości. Wszyscy wracamy do roku 1951, kiedy Górnik Radlin zdobył wicemistrzostwo pierwszej ligi. Potem niestety było już gorzej, epizody w drugiej i trzeciej lidze. Aktualnie gramy w okręgówce. Naszą bolączką są finanse, bo jeśli chodzi o zaplecze czy bazę, to nie mamy na co narzekać. Współpraca z miastem układa się dobrze. Mamy też rzeszę wiernych fanów – powiedział Robert Strójwąs, prezes sekcji piłki nożnej Górnika Radlin. Największą atrakcją klubowego jubileuszu był mecz sparingowy, w którym miejscowy zespół zmierzył się z występującym w ekstraklasie Ruchem Chorzów. Rywal nie był oczywiście przypadkowy. – Od dwudziestu lat działa w Radlinie fanklub „Niebieskich”. Licznie jeździmy na mecze Ruchu czy to do Chorzowa, czy na wyjazdy. Dziś chcemy pokazać przede wszystkim młodym ludziom, że warto być kibicem i tworzyć wspaniałą atmosferę – mówi Tomasz Pająk, jeden z organizatorów imprezy. I rzeczywiście, fani Górnika Radlin i zarazem Ruchu Chorzów zadbali o wyśmienitą oprawę meczu. Z przyjazdu do Radlina zadowolony był trener Ruchu Jacek Zieliński. – Wiemy, że Radlin to „niebieska” miejscowość i dlatego tutaj przyjechaliśmy, aby uświetnić jubileusz klubu. Dla nas jest to pierwsza gra kontrolna przed startem sezonu więc połączyliśmy przyjemne z pożytecznym – stwierdził opiekun chorzowskiej drużyny. Na boisku nie było niespodzianki. Przy ogłuszającym dopingu kibiców Ruch pokonał Górnika Radlin aż 8:0. Wynik był jednak sprawą drugorzędną, a dla graczy gospodarzy z pewnością dużym przeżyciem był sam fakt rywalizacji z zawodowymi piłkarzami.
(art)
Górnik Radlin - Ruch Chorzów 0:8
Bramki: Dziwniel 11’, Janoszka 29’, Brodziński 32’, Smektała 54’, Włodyka 57’, Starzyński 61’, Włodyka 73’, Kwiatkowski 79’