Na boisku ułożą trawę w rolkach
Zmiana technologii remontu boiska sprawi, że obiekt będzie gotowy szybciej, ale będzie też droższy
ROGÓW Wygląda na to, że wreszcie skończy się pech obiektu treningowego Przyszłości Rogów w parku Dąbki. Najpierw za remont zabrał się klub, ale okazało się, że zakres robót przekracza jego możliwości finansowe. Boisko dosłownie zostało rozkopane, a klub zwrócił się o pomoc do włodarzy gminy Gorzyce. Pod koniec lutego gmina wybrała firmę, która miała przeprowadzić remont nawierzchni boiska. Ta nie podjęła jednak prac.
Długa zima przeszkodziła
Pierwszy przetarg na remont boiska wygrał Zakład Usług Studziennych z Kielc. – Przekazaliśmy wykonawcy plac budowy i zgodnie z zapisami ten w ciągu 30 dni miał rozpocząć prace. Mimo kilkakrotnych naszych ponagleń firma nie przystąpiła do realizacji zadania, w związku z czym musieliśmy rozwiązać kontrakt i nałożyć kary umowne w wysokości 20 tys. zł. Połowa tej kary została już wpłacona na konto gminy – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. – Ze względu na warunki pogodowe, przedłużającą się zimę, chcieliśmy przedłużyć termin wykonania tej inwestycji. Ale gmina w ogóle nie odpowiadała na nasze pisma. A później zaczęła nas straszyć. Jak można poważnie traktować takiego inwestora, który zamiast rozmawiać to zaczyna grozić karami? Przecież przystępując do przetargu nie mieliśmy pojęcia, że zima będzie tak długa – mówi Marian Wójcik, właściciel firmy. Jego firma miała uporać się z pracami na boisku w Dąbkach do końca września.
Trawa przyjedzie w rolkach
Nowy wykonawca boiska, którego gmina wybrała w czerwcu (firma Moja z Kietrza) ma czasu jeszcze mniej. Prace rozpoczęły się na początku lipca a boisko ma być gotowe do końca sierpnia. Inwestycja będzie gotowa szybciej, bo gmina postanowiła zmienić technologię wykonania murawy.– Poprzednio miała ona być wykonana techniką hydrosiewu. Teraz zastosujemy technikę trawy rolowanej, czyli będzie ona układana jak dywan – wyjaśnia Marek Bauerek, kierownik referatu zamówień w Urzędzie Gminy w Gorzycach. Dzięki temu teoretycznie piłkarze na boisko będą mogli wybiec zaledwie 2-3 tygodnie po zakończeniu prac. Gdyby trawa została zasiana, a nie rozłożona o takiej możliwości można byłoby zapomnieć. Ale coś za coś. Technika trawy rolowanej jest znacznie droższa. Gmina zapłaci za wykonane roboty 276 tys. zł. Zerwany przetarg opiewał na kwotę prawie o połowę niższą, bo na 146 tys. zł.
Treningi na wyremontowanym obiekcie piłkarze z Rogowa rozpoczną i tak dopiero w przyszłym roku. – Doszliśmy do porozumienia, że damy odpocząć jeszcze tej murawie. Po nowym roku, kiedy tylko pozwoli na to aura zrobimy przegląd gwarancyjny i dopiero wtedy boisko zostanie oddane do użytku – mówi kierownik Bauerek.
(art)