W Galerii Karuzela zawisła wiecha
Na szczycie Galerii Karuzela zawisła symboliczna wiecha. Wraz z przedstawicielem generalnego wykonawcy umieścił ją tam prezydent Mieczysław Kieca. Na dach obiektu wdrapywał się po rusztowaniu.
WODZISŁAW W sobotę na terenie placu budowy Galerii Karuzela odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy. Ceremonia była zwieńczeniem ważnego etapu prac, czyli montażu konstrukcji obiektu. – Jesteśmy na półmetku. Cztery miesiące temu wbijaliśmy pierwszą przysłowiową łopatę. Za kolejne cztery mamy nadzieję spotkać się na uroczystości otwarcia galerii. Wierzę, że zakończenie tej inwestycji sprawi, że Wodzisław stanie się atrakcyjniejszy, że będzie to kolejny etap wznoszenia się miasta na szczyt – podkreślił Tadeusz Klebeko, przedstawiciel inwestora.
Nowy element krajobrazu
Przy wtórze fanfar, w obecności przedstawicieli władz parlamentarnych i samorządowych, na szczyt Galerii Karuzela dostali się prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca oraz przedstawiciel generalnego wykonawcy, Bogusław Turczyński. W kaskach na głowach pokonali kilkukondygnacyjne rusztowanie i zawiesili wiechę. – Wystarczy wyobrazić sobie jeszcze metalowo-szklaną fasadę, oświetlenie i nowoczesne wnętrza, by uświadomić sobie, jak pięknym i funkcjonalnym elementem krajobrazu będzie Galeria Karuzela – zaznaczył Bogusław Turczyński, wskazując na solidną konstrukcję obiektu.
Tony stali
Rzeczywiście, kto dawno nie mijał placu budowy, może przecierać oczy ze zdumienia. Wyrósł na nim szkielet budynku, który pochłonął 250 ton stali oraz 1000 sztuk pali o długości 14 metrów każda. – Poszukiwaliśmy partnera, który by zrealizował marzenia wodzisławian o zagospodarowaniu tego miejsca. Jako mieszkaniec i prezydent Wodzisławia jestem dumny z powstającego obiektu, który jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zmieni oblicze Starego Miasta. Cieszę się, że powstaną nowe miejsca pracy oraz nowy dworzec komunikacji miejskiej – zaznaczył prezydent Kieca.
Jak w czasie odpustu
Konstrukcję obiektu poświęcił ksiądz prałat Bogusław Płonka. Zaznaczył, że zgodnie z tradycją chrześcijańską tam, gdzie przebywają ludzie, powinno być Boże błogosławieństwo. Dodał, że nazwa Karuzela kojarzy mu się z odpustem. – A odpust to czas radości, zabawy, uśmiechu i pogody ducha. Niech te wartości towarzyszą wszystkim, którzy będą tu przychodzić – podkreślił. Przypomniał też zdarzenie sprzed wielu lat. – W 1972 roku stałem tu jako uczeń licealny na nowo otwartym dworcu, żeby dojechać do domu. Teraz zachęcają mnie, żebym przed świętami przyszedł do galerii na zakupy. Taka jest kolej rzeczy – stwierdził kapłan. A zakupy, jak zapewnił przedstawiciel inwestora, będzie można robić w znanych sklepach. – Udało nam się zachęcić do współpracy najemców klasy światowej, takich jak POLOmarket, Reserved, CCC, House czy Rossmann – wyliczał Tadeusz Klebeko.
(mas)