Radny uważa, że doszło do dyskryminacji
– To jaskrawa dyskryminacja mieszkańców domków jednorodzinnych – mówi o zróżnicowaniu stawek za odbiór i wywóz śmieci radny Jan Zemło
WODZISŁAW Rada miejska w Wodzisławiu na sesji 9 sierpnia obniżyła przyjęte przez siebie kilka miesięcy wcześniej stawki za odbiór i wywóz śmieci zbieranych selektywnie, a więc segregowanych. Rajcy mieli do wyboru dwa warianty. Pierwszy zakładał, że opłaty spadną z 10,30 zł do 8 zł miesięcznie od mieszkańca. Drugi wprowadzał zróżnicowanie obniżonych stawek na 8,30 zł dla mieszkańców domków jednorodzinnych i 7,60 zł dla mieszkańców bloków. Radni większością głosów (12 za i 6 przeciw) wybrali wariant drugi, różnicujący stawki.
W najczarniejszych snach
Wcześniej temat wywołał burzliwą dyskusje. – W najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że taki projekt uchwały może być w ogóle procedowany. To dyskryminacja mieszkańców domków jednorodzinnych. Wybaczcie za słowo, ale wprowadzamy apartheid (oparty na segregacji rasowej system polityczny panujący w Republice Południowej Afryki do połowy lat 90. XX wieku – red.). Nie dość, że mieszkańcy domków jednorodzinnych płacą duże podatki od nieruchomości, to jeszcze mają zapłacić więcej za śmieci. Potraktowano ich z pogardą. Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Przedstawione wyliczenia różnicujące stawki są wybiórcze i wybitnie niesprawiedliwe – stwierdził radny Jan Zemło. Sam proponował, by stawka wyniosła 7,60 zł dla wszystkich. Nie wskazał jednak źródła finansowania swojego wniosku.
Obniżono wszystkim
Prezydent Mieczysław Kieca wyjaśnił, że dlatego przygotowano dwa warianty obniżenia stawek, bo opinie spływające z dzielnic w temacie opłat za śmieci były podzielone. Miasto dało więc radnym możliwość wyboru. – Przeprowadziliśmy szerokie spektrum konsultacji, uruchomiliśmy też ankietę. Teraz zadecydowała większość. Niestety zapominamy o jednym. Mogliśmy w ogóle nie zajmować się tą kwestią zmiany stawek i pozostać przy kwocie 10,30 zł. A w myśl tej uchwały obniżyliśmy opłaty wszystkim mieszkańcom Wodzisławia – zaznaczył prezydent.
(mas)