Do trzech razy sztuka — Górnik wreszcie zwycięski
PIŁKA NOŻNA – IV liga
Po porażce w pierwszej kolejce, remisie w drugiej, w trzeciej piłkarze Górnika Pszów wreszcie zasmakowali zwycięstwa. Beniaminek IV ligi pokonał 2:1 na własnym stadionie Czarnych Górala Żywiec.
Mecz rozpoczął się dla gospodarzy nieszczególnie. Już w 10. minucie z rzutu wolnego doskonale nad murem przymierzył Bartłomiej Borak. Daniel Szkuta tylko odprowadził wzrokiem, lądującą tuż przy słupku jego bramki piłkę. W 37. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Górnik zagrał wysokim pressingiem, co okazało się opłacalne bo Artur Sobala odebrał w polu karnym piłkę stoperowi gości i uderzył bez szans dla bramkarza przyjezdnych. W 68. minucie gospodarze wyprowadzili ładną kontrę, po której piłka trafiła najpierw na prawe skrzydło do Radosława Szpaka, a ten posłał na głowę Pawła Krótkiego na tyle precyzyjne dośrodkowanie, że napastnikowi Górnika wystarczyło tylko przyłożyć głowę i trafić do bramki z najbliższej odległości. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. – To był bardzo ciężki mecz i trudny rywal, który moim zdaniem będzie w czołówce tej ligi. Z przebiegu spotkania wyglądało to na remis, bo obie drużyny w tym dniu dobrze się prezentowały i grały wyrównany mecz. My mieliśmy jednak to szczęście, że po jednej z kontr udało nam się zdobyć gola na wagę zwycięstwa – ocenił po meczu Tomasz Gajewski, trener Górnika.
(art)
Górnik Pszów – Czarni Góral Żywiec 2:1
Bramki: Sobala (37.), Krótki (68.) – Borak (10.)
Skład Górnika: Szkuta, Karczmarczyk (60. Ochyj), Widenka, Dąbek, Stawarski, Kwiatoń, Szpak (80. Wardęga), Mańka, Szczepan, Sobala, Krótki