Prawie 60 procent sklepów i barów sprzedaje alkohol nieletnim!
Urzędnicy skontrolowali dostępność alkoholu dla nieletnich. Wyniki są niepokojące
GORZYCE W lipcu na zlecenie Urzędu Gminy w Gorzycach na terenie gminy przeprowadzony został program interwencyjno-kontrolny „Zakup kontrolowany”. Poprzez tzw. tajemniczego klienta zbadano wybrane punkty sprzedaży alkoholu pod kątem jego dostępności dla niepełnoletnich. W 12 na 28 objętych badaniem placówek nie stwierdzono naruszeń prawa, a sprzedawcy sumiennie podchodzili do swoich obowiązków. Te punkty dostaną odpowiedni certyfikat. Ale w aż 16 innych punktach, a więc w 57 procentach badanych stwierdzono nieprawidłowości. – W tych punktach sprzedano alkohol osobie, której wygląd i zachowanie budziło uzasadnione wątpliwości, jeśli chodzi o jej wiek – mówi Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. Gmina nie zamierza karać tych punktów odebraniem koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych. – Nie ma ku temu podstaw bo osoby, które zostały wykorzystane do badania musiały być pełnoletnie, w tym roku skończyły 18 lat. Ich wygląd mocno sugerował jednak, że są niepełnoletnie, a mimo to sprzedawcy nie sprawdzili ich wieku – wyjaśnia Monika Radzik, przewodnicząca Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Podejrzane punkty otrzymały pisemne ostrzeżenia. I na pewno będą bacznie obserwowane. – Jeśli w którymś z punktów zdarzy się sytuacja, że alkohol rzeczywiście zostanie sprzedany nieletniemu to może zostać podjęta decyzja o odebraniu koncesji – przestrzega Langrzyk.
Badanie przeprowadzono bo urzędnicy mieli podejrzenia, że część sprzedawców alkoholu postępuje niezgodnie z prawem. – Punktem wyjścia do podjęcia „zakupu kontrolowanego” była przeprowadzona w tym roku diagnoza lokalnych zagrożeń społecznych. Diagnoza powstała na podstawie ankiet, które przeprowadziliśmy w starszych klasach szkół podstawowych oraz w gimnazjach – wyjaśnia Monika Radzik. Wyniki ankiet okazały się zatrważające. – Nastolatkowie ocenili dostępność alkoholu jako łatwą i przyznawali, że niejednokrotnie udało im się dokonać zakupu alkoholu – przyznaje Monika Radzik.
Badanie „zakup kontrolowany” przeprowadziło Małopolskie Centrum Profilaktyki, firma konsultingowa z Krakowa, specjalizująca się w badaniach społecznych. – Chcieliśmy zlecić badanie fachowcom więc skorzystaliśmy z doświadczenia tej firmy – mówi Langrzyk. Co ciekawe badanie zostało przeprowadzone już drugi raz. W zeszłym roku zbadano 33 punkty. W 21 stwierdzono nieprawidłowości. Jak się okazuje wielu sprzedawców nie wyciągnęło wniosków – z 19 punktów, które zostały skontrolowane zarówno w poprzednim jak i w tegorocznym badaniu, aż 9 punktów dopuściło się ponownej sprzedaży alkoholu osobie, której wygląd budził wątpliwości. Dlatego jak dodaje Wioletta Langrzyk w przyszłości badania na pewno będą powtarzane.
(art)