Radlin nie sięgnie do portfeli kierowców

RADLIN Kilka miesięcy temu opisaliśmy problem braku miejsc parkingowych wzdłuż ul. Korfantego, na odcinku od skrzyżowania z Rogozina do apteki. Podnieśli go przedsiębiorcy z Forum Firm Miasta Radlin, którzy zauważyli, że klienci zlokalizowanych w pobliżu centrum miasta punktów handlowo–usługowych nie mają gdzie się zatrzymać, bo część pojazdów zajmuje stanowiska parkingowe przez kilka lub kilkanaście godzin. Miasto zastanawiało się, jak wymusić rotację samochodów w sytuacji deficytu miejsc. W grę wchodziło kilka rozwiązań. – Najszybciej odrzuciliśmy pomysł z parkomatami. Wbrew pozorom zupełnie nieekonomiczny i niewiele by zmienił – podkreśla wiceburmistrz Radlina, Zbigniew Podleśny. Odpadła też możliwość zatrudnienia parkingowych. – Potrzebowalibyśmy 2–3 etaty, co również jest nieekonomiczne. Z kolei wprowadzenie strefy czasowego postoju oznaczałaby, że pracownik straży miejskiej zamiast panować nad monitoringiem jako całością, musiałby tylko kontrolować wjazdy i wyjazdy samochodów – dodaje Podleśny. Poza tym wprowadzenie opłat mogłoby zniechęcić zmotoryzowanych klientów do korzystania z usług w centrum.

Miasto zdecydowało się więc na inne posunięcie. Miejsca parkingowe pozostaną bezpłatne. – Ponieważ sprawa wypłynęła z Forum Firma Miasta Radlin, będziemy namawiali pracodawców, by zachęcali swoich pracowników do parkowania w miejscach innych, niż przy ul. Korfantego – zapowiada wiceburmistrz.

(mas)