Dlaczego zniknęła kasa w sądzie?
WODZISŁAW W Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego przy ulicy 26 Marca nie ma już kasy. Nasz czytelnik zwraca uwagę, że kasa mieściła się tam od 20 lat i zniknęła po remoncie.
- Opłat związanych z księgami wieczystymi jest w stosunku do opłat pozostałych bardzo dużo. Oburzonych klientów odsyła się do kasy budynku sądu rejonowego przy ul Sądowej. Kasa budynku sądu mieści się na II piętrze. Jest to chore. Osoby starsze, inwalidzi itp. nie mają możliwości zapłacenia opłat ze względu na wysokość. Klienci, którzy mają uiścić drobne opłaty muszą biegać od jednego końca Wodzisławia na rynek i z powrotem. To jest skandal - pisze do naszej redakcji czytelnik.
Joanna Marcjan, dyrektor Sądu Rejonowego w Wodzisławiu tłumaczy, że kasa w budynku sądowym przy ul. 26 Marca 44 funkcjonowała dla obsługi mieszczącego się tam również Wydziału Zamiejscowego Sądu Okręgowego w Gliwicach. W 2010 roku wydział ten został przeniesiony do Rybnika. Kasa została na miejscu do rozpoczęcia remontu. - Po zakończeniu remontu, z uwagi na ograniczenia etatowe, dalsze utrzymywanie kasy pomocniczej przy równoczesnym funkcjonowaniu w pełnym zakresie kasy głównej w siedzibie sądu przy ul. Sądowej 3 nie jest możliwe - wyjaśnia dyr. Marcjan. Informuje, że sekretariat Wydziału Ksiąg Wieczystych informuje petentów o możliwości dokonywania wpłat w kasie sądu, na poczcie lub w punkcie bankowym tuż przy budynku sądowym przy ul. 26 Marca. Dyrektor sądu wyjaśnia, że kasa główna przy ul. Sądowej znajdzie się na parterze po zakończeniu remontu prowadzonego od 2011 roku pod nadzorem konserwatora zabytków. Stanie się to w 2015 r.
(tora)