Karny uchronił Górnika przed porażką
PIŁKA NOŻNA – IV liga
Dramatyczny przebieg miało spotkania Górnika Pszów z GTS Bojszowy. Do 90. minuty gospodarze przegrywali 1:2. Już w doliczonym czasie gry gospodarze wykonywali rzut karny, który wykorzystał Bartosz Stawarski.
Już w 12. min. centrę z rzutu rożnego wykorzystał Artur Sobala, który najwyżej wyskoczył w polu karnym i głową skierował piłkę do bramki. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się jednak tylko przez 17 min., bo pozwolili na spokojne dośrodkowanie piłkarzowi GTS, który idealnie znalazł w polu karnym Michała Pyrlika, a ten głową pokonał Daniela Szkutę. Gdyby nie bramkarza Górnika, to w końcówce pierwszej części gry rywalem wyszliby na prowadzenie. Szkuta dwukrotnie naprawiał błędy własnych obrońców. Po zmianie stron gospodarze stworzyli sobie ze stałych fragmentów gry kilka dobrych okazji. Nie potrafili jednak skierować piłki do siatki nawet z najbliższej odległości. Zemściło się to w 78. minucie, kiedy źle wyprowadzili piłkę z własnej połowy. Piłkę przejął zawodnik gości, podał do Rafała Dąbrowskiego, który z 16 metrów pokonał Szkutę. Bramkarz Górnika przy tej bramce się nie popisał – przepuścił piłkę obok bliższego słupka. Remis uratował Bartosz Stawarski.
(art)
Górnik Pszów – GTS Bojszowy 2:2
Bramki: Sobala (12.) Stawarski (90.+2. k) – Pyrlik (29.), Dąbrowski (78.)
Skład Górnika: Szkuta, Widenka, Dąbek, Szpak, Szczepan, Mańka (65. Drobny), Sobala, Krótki, Stawarski, Kwiatoń (85. Świerczek), Ochyj (67. Bugla)