Kontrowersyjna pomoc dla nadzoru budowlanengo
Radlin przekaże Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego pieniądze na bieżącą działalność. Uchwała wzbudziła kontrowersje.
RADLIN Na sesji 29 października radlińscy radni zadecydowali, że miasto przyzna dotację Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego w wysokości 5 tys. zł. Kwota zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów związanych z przeprowadzeniem postępowań spadkowych i uregulowaniem stanu prawnego nieruchomości położonych w Radlinie przy ul. Korfantego oraz Pocztowej. - Nagromadziło się wiele trudnych spraw dotyczących budynków, które stwarzają zagrożenie dla otoczenia. Inspektor zmaga się z tymi problemami od kilku lat. Widać finisz, ale zabrakło mu środków na bieżącą działalność - tłumaczy wiceburmistrz, Zbigniew Podleśny. Dodaje, że w tej sytuacji miasto miało dwa wyjścia. Albo nie udzielać wsparcia i pogodzić się z tym, że problemy nie zostaną rozwiązane, albo przeznaczyć pieniądze i w ten sposób przyczynić się do doprowadzenia skomplikowanycgh spraw do końca.
Z miejskiej kasy?
Głosowanie nad przyznaniem dotacji zostało poprzedzone dyskusją, która sprowadzała się do wątpliwości, czy miasto rzeczywiście powinno z własnych środków finansować działalność organu, jakim jest PINB. - Czy PINB zwrócił się wcześniej do pana starosty o wyasygnowanie brakującej mu kwoty? - pytał radny Leszek Bednorz. Swoimi przemyśleniami podzielił się też radny Henryk Rduch. - Uważam, że są to środki na finansowanie egzystencji kolejnych urzędników w tym państwie - powiedział o dotacji.
Wizyta inspektora
Burmistrz Barbara Magiera przyznała, że zdaje sobie sprawę, że uchwała wzbudza wiele kontrowersji. - U mnie również. Natomiast PINB był u mnie osobiście i wyjaśniał, że działania, które poczynił w sprawie wspomnianych budynków są daleko posunięte, ale w ostatnim czasie zmarła jedna ze spadkobierczyń, więc dziedziczą jej dzieci. A to oznacza, że są potrzebne kolejne środki na złożenie sprawy do sądu. Można z tym czekać do przyszłego roku, ale nasze wsparcie wszystko przyspieszy - wyjaśniła pani burmistrz.
W ostatnim czasie PINB nie otrzymał ze strony powiatu dodatkowych środków na swoją działalność. - Powiat Wodzisławski od wielu bowiem lat dopłaca znaczne kwoty do zadań z zakresu administracji rządowej, m.in. w zakresie administracji architektoniczno – budowlanej (np. pozwolenia na budowę), w zakresie komunikacji, w zakresie działalności ośrodków dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej oraz nadzoru geodezyjnego i kartograficznego, a także w zakresie zarządzania mieniem Skarbu Państwa. W 2012 r. było to ok. 2,57 mln zł, za trzy kwartały tego roku 1,79 mln zł - informuje rzecznik prasowy starostwa, Wojciech Raczkowski. - Wspieramy te zadania, ponieważ w innym przypadku doszłoby do paraliżu w wymienionych obszarach, na czym ucierpieliby mieszkańcy powiatu lub inwestorzy - dodaje.
(mas)