Za wywóz odpadów po remoncie trzeba dodatkowo płacić
GODÓW W gminie za pozbycie się materiałów budowlanych trzeba dodatkowo płacić.
Firma komunalna, która obsługuje gminę nie odbiera ich w ramach tzw. opłaty śmieciowej. Nie są one odbierane również w PSZOK. Włodarze Godowa chcą jednak w tym zakresie pójść mieszkańcom nieco na rękę.
Przedstawiciel firmy A.S.A przybył do urzędu gminy na zaproszenie radnych, którzy chcieli porozmawiać o nurtujących ich sprawach. - Mieszkańcy zadają mi wiele pytań, a ja sam nie za bardzo wiem co odpowiedzieć – wyjaśnia radny Bernard Oślizło. Jedno z pierwszych pytań dotyczyło odpadów remontowych i budowlanych. Firma A.S.A na terenie Godowa ich nie odbiera. Jedynie wtedy kiedy mieszkaniec za odbiór takich odpadów dodatkowo zapłaci. - Ze specyfikacji przetargowej wynika, że odpady takie na własny koszt zagospodarowuje ten kto je wytwarza, czyli mieszkaniec – powiedział Marcin Piekarski z firmy A.S.A. I właśnie dlatego w trakcie ostatniej zbiórki wielkogabarytów w Godowie nie były odbierane m.in. okna czy styropian używany do dociepleń domów. Jak dodał Piekarski niektóre gminy tak skonstruowały specyfikację przetargów, że odpady poremontowe (ale nie z budów) są odbierane w ramach opłaty śmieciowej.
To nie odpad komunalny
Włodarze Godowa nie zgodzili się z takim postawieniem sprawy. - Przecież musimy brać pod uwagę zapisy ustawy śmieciowej. A ta mówi wyraźnie, że odpady remontowo-budowlane nie są odpadami komunalnymi i nie podlegają opłacie śmieciowej – odparł Tomasz Kasperuk, zastępca wójta Godowa. - Nasi urzędnicy układali specyfikację pod kątem przepisów ustawy. Skoro inne gminy pomijały jej zapisy to my jesteśmy teraz w głupiej sytuacji. Naszym mieszkańcom może się wydać, że jesteśmy nieudolni i spapraliśmy specyfikację przetargu – powiedział Antoni Tomas, przewodniczący rady gminy. Jak dodał nie można mieć pretensji do urzędników o to, że to tematu podeszli uczciwie. Ma za to nieco pretensji do firmy komunalnej. - Jak ludzie dzwonią do was i pytają o te odpady to wy odpowiadacie, że nie możecie ich odbierać bo taką umowę podpisał wójt. Sam to przerobiłem, dzwoniąc do was. Przepraszam bardzo, nie można takich wyjaśnień składać mieszkańcom skoro to ustawodawca zastrzegł, że odpad budowlany czy remontowy nie jest odpadem komunalnym, co oznacza, że za jego wywóz trzeba dodatkowo płacić – powiedział Tomas.
Chcą dogadać się z firmą
Piekarski przyznał włodarzom Godowa rację. Ale też zaznaczył, że niektóre gminy, obsługiwane przez jego firmę dość swobodnie interpretują zapisy ustawy. - Jeśli jakaś gmina zapisała w przetargu, że odbierane mają być też odpady poremontowe to my wtedy oczywiście musimy takie odpady odebrać. Natomiast nie wywozimy ich na instalację komunalną do Knurowa bo tam nie zostałyby odebrane. Zagospodarowujemy je we własnym zakresie. Oczywiście w gminach gdzie funkcjonuje takie rozwiązanie pobieramy wyższą opłatę za wywóz śmieci niż w Godowie – wyjaśnił nam Piekarski. Po dyskusji Tomasz Kasperuk zapowiedział, że gmina postara się porozumieć z firmą komunalną by jednak przynajmniej niewielka ilość odpadów poremontowych mogła być przez mieszkańców oddawana bez konieczności dodatkowego płacenia za to.
Puszki po farbach to odpad niebezpieczny
Radni poruszyli również kwestię odbioru puszek po farbach oraz np. po lepiku. Coraz częściej ich zdaniem lądują one lasach. Firma również nie chce ich odbierać . - Bo zgodnie z przepisami takie odpady należą do grupy odpadów niebezpiecznych. A to oznacza, że za ich wywóz również trzeba dodatkowo płacić.
(art)