Co łączy Emmę i Marcela?
Powstanie szlak industrialnych atrakcji Radlina. Oprowadzać będą wirtualne postaci - Emma i Marcel.
RADLIN Emma i Marcel to imiona znane wszystkim mieszkańcom Radlina. Kolejno nazywano nimi największy zakład przemysłowy w mieście, czyli kopalnię. Emma – od córki jednego z fundatorów kopalni. Marcel – od lokalnego działacza związkowego. - Dziś, już w oderwaniu od przeszłej symboliki, te dwa imiona posłużyły nam do stworzenia postaci, które będą oprowadzać po dawnych miejscach przemysłowych w mieście - tłumaczy Marek Gajda, rzecznik radlińskiego urzędu miasta.
Spersonifikowane postaci Emmy i Marcela zyskały swoją charakterystykę. Ona, szczupła brunetka, ma 29 lat. Studiowała kulturoznawstwo. Jest specjalistką od historii Górnego Śląska. Przemierza śląską ziemię w poszukiwaniu ciekawych budynków, zwłaszcza familoków. Zauroczona Willą Dyrektora w Radlinie, autorstwa Williama Muellera. On barczysty, z lekkim zarostem, 35-letni. Pracuje jako architekt. Jego pasją jest architektura industrialna – szyby górnicze, cechownie i budynki przemysłowe. W tym środowisku czuje się jak ryba w wodzie. W Radlinie zjawił się głównie z powodu szybu projektu Hansa Poelziga, którego jest absolutnym fanem. - Tę dwójkę łączy zamiłowanie do architektury - podkreśla Marek Gajda.
Pierwowzór Emmy stworzyli kibice Górnika Radlin. Jej wizerunek umieszczali na przykład na plakatach. Urzędowa wersja Emmy została nieco ugrzeczniona.
Na trasie szlaku Emmy i Marcela znajdą się zarówno istniejące obiekty, jak i historyczne, po których nie ma dziś śladu, chociażby szyb w okolicach dzisiejszego Miejskiego Ośrodka Kultury. Łącznie 15 punktów, takich jak szyb Reden lub Sylwester, kopalnia, koksownia, kolonia Emma czy Maszyniok. - Przy okazji opowiadamy o nieznanych epizodach z historii Radlina, jak np. postaci Alojzego Forajtera, pracownika laboratorium Koksowni Emma, który zanieczyszczał paliwo wojsku niemieckiemu. Hitlerowcy doszli do jego sabotażu po wielu problemach z paliwem jakie Wermacht miał w ... Afryce Północnej! - podkreśla Marek Gajda.
Projekt „Szlakiem Emmy i Marcela” jest kolejnym elementem współpracy z czeskim miastem Mohelnice. Na przełomie listopada i grudnia w Radlinie pojawią się tablice z opisem industrialnych atrakcji w 4 językach. Na tablicach znajdą się też kody QR, które będzie można zeskanować używając telefonu lub tabletu z odpowiednią aplikacją i połączyć się ze stroną internetową, żeby uzyskać jeszcze więcej informacji o danym miejscu (adres strony to: szlak.radlin.pl). Oprócz tego wydane zostaną specjalne mapki oraz przewodnik, który przygotował zespół urzędników miejskich wraz z Błażejem Adamczykiem, współautorem książki „Radlin - wypisy do dziejów”. Opiekę merytoryczną i patronat nad projektem objęło Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturalnego w Katowicach.Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Przekraczamy Granice.
(mas)