Kopalnie Marcel i Rydułtowy-Anna do połączenia. I nie tylko
Związkowcy ujawnili propozycje zarządu Kompanii Węglowej dotyczące restrukturyzacji spółki.
Na temat programu naprawczego wypowiedział się Marek Uszko, wiceprezes KW SA biorący udział w Barbórce 16 listopada na kopalni Marcel. - Będzie to trudny program. Trudny w odbiorze społecznym, ale jestem przekonany, że wspólnie pokonamy ten niełatwy okres. Z tego miejsca chciałbym też zaapelować o solidarność wśród naszych pracowników. Solidarność, która musi być w naszej branży i w naszej spółce abyśmy przetrwali ten niełatwy czas – powiedział Marek Uszko.
RADLIN, RYDUŁTOWY Ujawnione przez nas dwa tygodnie temu plotki dotyczące planów połączenia kopalń Marcel i Rydułtowy-Anna potwierdziły się. Dowodami są pismo opublikowane przez Związek Zawodowy Górników na swoim profilu facebookowym oraz informacja prasowa Solidarności Górniczej. Przedstawione przez zarząd Kompanii założenia do programu restrukturyzacji zawierają 16 punktów. Zarząd Kompanii Węglowej zamierza je wprowadzić w związku z pogorszeniem wyników finansowych spółki. Do połączenia Marcela i Rydułtów-Anny ma dojść 1 kwietnia 2014 roku. Tego samego dnia mają zostać połączone również inne kopalnie naszego regionu - KWK Chwałowice i KWK Jankowice. W sumie łączenia mają objąć 13 kopalń.
Pensje w dół, zwolnienia
Wcześniejsze doniesienia mówiły również o obniżkach płac czy zwolnieniach. Wszystko się potwierdza. Pensje mają spaść o 2 proc. poprzez likwidację dopłat do L-4. Zatrudnienie ma być obniżone o 1020 osób. Mowa o pracownikach administracji. Z tego z kopalń mają odejść 892 osoby, z zakładów specjalistycznych 58 osób, z centrali KW S.A. 70 osób. Zlikwidowane mają być świadczenia na pomoce szkolne, bilety z Karty Górnika, rekompensaty węglowe, fundusz motywacyjny, tzw. węgiel emerycki, odpisy na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Tak zwana czternasta pensja ma być wypłacana w trzech ratach: w lutym, lipcu i wrześniu, zaś płace mają być zamrożone po 2014 roku na poziomie 2 proc.Przyjęcia do KW SA mają być wstrzymane do 2020 roku. W tym czasie do pracy będą przyjmowani jedynie absolwenci klas górniczych.
Związkowcy: nie ma zgody
Związkowcy ZZG kwitują propozycje krótko: - My pracownicy nie możemy się zgodzić na takie plany restrukturyzacyjne, które prostą drogą prowadzą nas wszystkich do likwidacji miejsc pracy. W słowach nie przebierają również związkowcy Solidarności Górniczej: - Nie muszę chyba mówić, że program naprawczy w takiej wersji jest dla strony społecznej nie do przyjęcia, i że wszelkie próby jego forsowania spotkają się z naszą zdecydowaną reakcją. 24 października ogłosiliśmy pogotowie strajkowe, a kilka dni później w kopalniach powstały sztaby protestacyjno-strajkowe. Jesteśmy przy tym gotowi do rozmów, bo nowy program naprawczy podobno miał powstawać w duchu dialogu ze związkami zawodowymi. W przeciwnym razie będziemy szukać innych rozwiązań. Jakich? Nie chciałbym uprzedzać faktów. Sytuację będziemy analizować podczas specjalnego zebrania Zakładowej Komisji Koordynacyjnej Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” Kompanii Węglowej SA - mówi Jarosław Grzesik.
Zarząd ma przyjąć dokument 28 listopada. Dzień później otrzymają go Rady: Nadzorcza i Pracowników - ta druga w celu zaopiniowania.
Tomasz Raudner
Zarząd Kompanii planuje ponadto sprzedać KWK Knurów-Szczygłowice do Jastrzębskiej Spółki Węglowej do 30 czerwca 2014 r., wyprowadzić 1 kwietnia 2014 r. poza struktury spółki Zakład Elektrociepłownie, Zakład Remontowo-Produkcyjny, Centrum Usług Księgowych. Zlikwidowany ma zostać Zakład Górniczych Robót Inwestycyjnych, a liczba ścian ma zostać ograniczona z 54 do około 35.