Powiat zrywa umowę partnerską z Ostrawą
POWIAT - Do współpracy trzeba dwojga, jeśli wysyłamy pisma, zaproszenia, proponujemy spotkania, a druga strona nie raczy odpowiedzieć, to trudno kontynuować te kontakty - mówi Tadeusz Skatuła, starosta wodzisławski.
Rada powiatu dała już zielone światło do formalnego rozwiązania umowy partnerskiej z Ostrawą. Porozumienie zostało zawarte 3 listopada 2005 roku. Umowa zakładała współpracę gospodarczą, urzędową, kulturalną, sportową i wspieranie każdej innej formy kontaktów mieszkańców po obu stronach granicy. Jedyne spotkanie merytoryczne przedstawicieli administracji obu samorządów odbyło się 10 lutego 2006 r. w Wodzisławiu Śląskim. W kolejnych latach powiat wiele razy proponował wspólne działania, np. realizację projektów unijnych. Słał zaproszenia do udziału w turniejach piłki nożnej czy siatkówki. W październiku 2012 roku starosta wysłał primatorowi Ostrawy zaproszenie do spotkania aby porozmawiać nad zasadnością utrzymywania partnerstwa, ewentualnie do uzgodnienia nowych kierunków. Strona czeska nie wykazała żadnego zainteresowania tą propozycją. Umowa przestanie obowiązywać po dostarczeniu pisemnego wypowiedzenia stronie czeskiej.
- To nie jest tak, że nie współpracujemy w ogóle z Czechami, albo że nie potrafimy tego robić. Z Karwiną wydaliśmy wspólny przewodnik po pograniczu, z Boguminem organizujemy rajdy - mówi starosta. W tym roku powiat razem z Gorzycami i gminą Dolna Łomna w Republice Czeskiej zorganizuje transgraniczne amatorskie zawody w powożeniu zaprzęgami konnymi. Zawody i festyn odbędą się we wrześniu przy Nautice. Zwieńczeniem projektu będzie wydanie polsko - czeskiego kalendarza ściennego na rok 2015 z fotografiami z zawodów.
(tora)