Ubyło ponad 5 tys. wodzisławian
WODZISŁAW
- Czy ktoś sprawdza, czy właściciel gospodarstwa domowego, który złożył deklarację śmieciową, podał w niej prawdziwą liczbę zamieszkałych osób? Bo są tacy, którzy wpisują mniej, żeby mniej płacić. Czy grożą im jakieś sankcje? - takie głosy docierały do prezydenta Mieczysława Kiecy z ust mieszkańców podczas cyklu dorocznych spotkań z wodzisławianami. Problem okazuje się sporych rozmiarów. Jeszcze niedawno (stan na 31.12.2013 r.), w Wodzisławiu było zameldowanych 48 476 osób. Natomiast liczba mieszkańców według złożonych w urzędzie miasta deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanych przez właścicieli nieruchomości wynosiła 43 386 osób.
Faktem jest, że w deklaracji należało wpisać liczbę osób rzeczywiście zamieszkujących daną nieruchomość. Na przykład, jeśli w danym domu czy mieszkaniu zameldowanych jest 5 osób, ale na stałe przebywają tylko 3, bo na przykład dwójka dzieci studiuje w innym mieście, to w deklaracji powinny znaleźć się właśnie te 3 osoby. Jednak miasto i tak jest zaskoczone różnicą między ilością zameldowanych a zgłoszonych wodzisławian. - Problem jest duży. Będziemy go wyjaśniać - zapowiedział prezydent Kieca.
Równocześnie straż miejska prowadzi kontrole nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza. Nieruchomości te powinny mieć podpisane osobne umowy na odbiór odpadów komunalnych.
(mas)