Co kuria myśli o Placu Jana Pawła II w Pszowie?
PSZÓW Pomysł nadania przebudowywanemu rynkowi imienia Jana Pawła II o krok bliżej do fazy realizacji.
Trwają konsultacje, ostateczna decyzja ma zapaść na sesji w marcu. - Wiadomo, że każda tego rodzaju propozycja może rodzić kontrowersje, ale wydaje się, że ta wywołuje niezbyt duże, ponieważ Jan Paweł II jest honorowym obywatelem Pszowa, w jakimś sensie naszym dobrem narodowym, wskazówką moralną, więc to ma sens - podkreśla burmistrz Pszowa, Marek Hawel.
Były już pomysły, by ul. Pszowską nazwać Matki Bożej dla zaznaczenia kultu maryjnego w mieście. Ostatecznie nie zostały zrealizowane.
Jak wyjaśnił nam rzecznik prasowy Archidiecezji Katowickiej, ks. dr Łukasz Gaweł, nadanie imienia rynkowi - lub innej strukturze miejskiej - leży zasadniczo w kompetencjach samorządów. Warto jednak zauważyć, że osoba, której imię nosi plac lub ulica, powinna „łączyć” mieszkańców. Powinien to być ich wspólny, powszechnie podzielany wybór. Wskazana jest też, możliwie szeroka, zgoda mieszkańców co do świata wartości jakimi żył, jakie wyznawał, patron danej struktury miejskiej. W przypadku bł. Jana Pawła II - lub gdy chodzi o innych błogosławionych i świętych - należy też uzyskać zgodę biskupa diecezjalnego na dany patronat.
(mas)