Czarne oczy i zielony gaj
MSZANA
„Czarne oczy”, „W zielonym gaju”, „Hawaj” – przy takich szlagierach bawiły się miłośniczki pieśni biesiadnej z Mszany, które 15 marca zorganizowały babski comber. Na imprezę do ośrodka kultury przyszło 45 pań. - Większość to mieszkanki naszej gminy, ale jest też kilka pań ze Świerklan czy Moszczenicy - mówi Jolanta Marek, założycielka grupy.
Panie spędziły kilka godzin na wspólnym śpiewaniu, przy suto zastawionych stołach i konkursach z nagrodami. Oprócz starych szlagierów miłośniczki mają również w repertuarze nowe przeboje, jak „Bałkanica” czy „Ona tańczy dla mnie”. Kolejne wspólne śpiewanie zaplanowały na 28 kwietnia.
(abs)