Udział ważniejszy od sympatii politycznych
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kandydaci ruszyli w teren
29 marca były premier i szef europarlamentu wziął udział w spotkaniu seniorów na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Zaprosił go tu miejscowy związek emerytów.
Jerzy Buzek ma nadzieję, że tegoroczna frekwencja wyborcza będzie wyższa niż w latach poprzednich. – Powiedzmy sobie szczerze, że poniżej 30% teraz byłoby bardzo niedobrą frekwencją – ocenia – Unia nie będzie taka, jaka nam się marzy jeśli sami nie wybierzemy takich posłów i posłanki, których chcielibyśmy wybrać. Decyzja o udziale w wyborach jest ważniejsza od wyboru partii jaką wesprzemy.
Polityk Platformy Obywatelskiej uważa, że kandydaci do PE powinni skupić się na rozmowie co się da załatwić w Brukseli i jakie problemy rozwiązać poprzez aktywność europosłów. – Ja od 10 lat zajmuję się sprawami energetyki i górnictwa węgla kamiennego.
Według kandydata trzeba wspierać ludzi w wieku powyżej 50 lat. – Osoby w wieku nawet pod siedemdziesiątkę znajdują zatrudnienie na terenie całej UE. Trzeba znaleźć dla nich odpowiednie zatrudnienie, przeszkolić i pomóc. Bo żyjemy znacznie dłużej niż kiedyś – przypomina. Europejski Fundusz Społeczny ma wiele działań dla starszych mieszkańców. Europa się starzeje i jej mieszkańcom potrzeba pozytywnej energii. – Cenną inicjatywą są uniwersytety trzeciego wieku. Uczenie się przez całe życie dodaje młodości, otuchy w pokonywaniu trudów codzienności – mówi Buzek, który sam reprezentuje grono seniorów.
(ma.w)