JSW pogorszyła zasady przyjmowania górników
Spółka węglowa tłumaczy zmiany w rekrutacji absolwentów szkół objętych gwarancjami pracy złą sytuacją w górnictwie
JASTRZĘBIE, POWIAT Jastrzębska Spółka Węglowa przestaje bezpośrednio przyjmować absolwentów szkół. Rekrutacją ma się zająć nowa spółka JSW Szkolenia i Górnictwo. Związkowcy biją na alarm - to sposób obejścia porozumień zawartych przez stronę społeczną z JSW.
Świeżo upieczeni górnicy dostaną normalne umowy o pracę ze stawkami obowiązującymi w JSW od 2012 r. Jednak będą pozbawieni części przywilejów jak deputat węglowy, czternastka i nagroda jubileuszowa. JSW wprowadziła zasady mimo zawartych z samorządami umów dotyczących gwarancji zatrudnienia uczniów. Od lat takie umowy posiadają Jastrzębie Zdrój, Ornontowice czy Pawłowice, od zeszłego roku powiat wodzisławski.
Zmiany jednoznacznie krytykuje Solidarność w JSW. - Jak udało nam się ustalić, pracownicy mają być zatrudniani wyłącznie na czas określony. Pierwsza umowa ma być na trzy miesiące, dwie kolejne na trzy lata. Ludzie będą pracować średnio pięć dni w siedmiodniowym tygodniu pracy, czyli np. od środy do niedzieli. Nie ma i nie będzie naszej zgody na zatrudnianie górników na umowach śmieciowych i funkcjonowanie w ramach Grupy Kapitałowej JSW spółek przypominających agencje pracy tymczasowej - mówi Roman Brudziński, wiceszef Solidarności w spółce. Tłumaczy, że JSW Szkolenia i Górnictwo została powołana wyłącznie dla prowadzenia szkoleń. Zdaniem Brudzińskiego zarząd JSW wprowadził w błąd nie tylko absolwentów górniczych szkół i samorządy, z którymi podpisał umowy, ale także Radę Nadzorczą i Walne Zgromadzenie spółki. Solidarność oczekuje od rady nadzorczej wyciągnięcia konsekwencji wobec zarządu spółki. Na zmiany warunków przyjęć nie zgadza się też miasto Jastrzębie. Katarzyna Wołczańska, rzecznik Urzędu Miasta Jastrzębie wyjaśnia, że zmiana zasad w stosunku do uczniów, którzy już podjęli naukę jest nie w porządku wobec nich. Decydując się przed laty na wybór danego kierunku kierowali się m.in. oferowanymi warunkami zatrudnienia. W opinii magistratu nowe zasady powinny obowiązywać dopiero osoby, które rozpoczną naukę.
Co na zmianę warunków mówią władze powiatu wodzisławskiego? Obecnie na mocy umowy z JSW gwarancjami zatrudnienia objęci są uczniowie jednej pierwszej klasy technikum w Zespole Szkół Zawodowych w Wodzisławiu Śl. - Do zakończenia nauki w szkole mają jeszcze nieco ponad 3 lata. Zbyt wcześnie jest więc już prognozować na jakich zasadach zostaną oni zatrudnieni, zwłaszcza że zawarte w ubiegłym roku porozumienie z JSW nie określa tak szczegółowych kwestii. W umowie mowa jest tylko, że JSW S.A. zatrudni absolwentów. Niemniej jednak starosta Tadeusz Skatuła chce w najbliższym czasie spotkać się z przedstawicielami kierownictwa JSW celem uzyskania wyjaśnień dotyczących kwestii zatrudniania absolwentów objętych gwarancjami pracy - tłumaczy Wojciech Raczkowski, rzecznik Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu.
(tora)
Oświadczenie zarządu JSW
Ze zdziwieniem przyjęliśmy pismo absolwentów Technikum Górniczego w Pawłowicach, w którym zarzucają JSW niedotrzymanie umowy w sprawie zatrudniania absolwentów szkół górniczych. Sprawa dotyczy podpisanych w ostatnich latach porozumień pomiędzy gminami a Jastrzębską Spółką Węglową. Zgodnie z nimi, JSW zobowiązała się do przyjęcia do pracy najlepszych absolwentów w zależności od własnych potrzeb kadrowych.
W obecnej ciężkiej sytuacji górnictwa, kiedy ceny węgla koksowego na rynkach światowych spadły z ok. 300 USD za tonę w 2012 r. do ok. 140 USD za tonę w 2014 r., a branża zmaga się z najpoważniejszym kryzysem od wielu lat, Zarząd spółki od dłuższego czasu prosił stronę społeczną o przyjęcie rozwiązań, które w znaczący sposób poprawiłyby sytuację ekonomiczną naszej firmy poprzez podnoszenie jej wydajności. Wszystkie propozycje Zarządu, łącznie z tymi – wydawać by się mogło - najmniej kontrowersyjnymi – np. pozbawienie posiłku profilaktycznego pracowników administracji czy zabranie tej grupie zawodowej przydziału mydła, ręczników lub nawet wprowadzenie systemu premii motywacyjnych, wzbudziły wielki protest i skończyły się kontrolą ze strony Państwowej Inspekcji Pracy.
Brak zgody związków zawodowych na jakiekolwiek zmiany korzystne dla firmy, spowodowało, że zostaliśmy przymuszeni do ograniczenia do minimum przyjęć na dotychczasowych zasadach, które generują dla Spółki ogromne koszty, co w konsekwencji zagraża stabilności finansowej firmy.
Utworzona Spółka JSW Szkolenie i Górnictwo daje możliwość elastycznego zatrudniania wysoko kwalifikowanych specjalistów trafiających na rynek pracy z likwidowanych lub restrukturyzowanych kopalń. Spółka uporządkuje i zwiększy także efektywność organizacji poprzez skupienie działalności związanej z dostarczaniem usług okołogórniczych w jednym podmiocie.
Zasady zatrudniania i wynagradzania w nowej spółce są niemal identyczne jak w JSW z tą różnicą, że faktycznie, nowozatrudnieni nie otrzymają przywilejów w postaci 14-tki, jubileuszu i deputatu węglowego. Po dwóch latach pracownik nabywa prawo do Barbórki, natomiast od początku otrzymuje posiłek regeneracyjny. Co ważne, z nowymi pracownikami zawierana będzie umowa o pracę, a stawka dzienna będzie taka sama jak w JSW. Z wyliczeń wynika, że po roku górnik zatrudniony w SiG pracujący w przodku lub w ścianie zarobi ok. 6300 zł brutto.
Gwarancja zatrudnienia na z góry ustalonych warunkach jest czymś niestandardowym i niespotykanym. Dlatego z przykrością odbieramy atak na JSW ze strony absolwentów i określanie propozycji zatrudnienia mianem „umów śmieciowych” tylko dlatego, że nie otrzymają przywilejów, na które nie mają szansy absolwenci innych szkół. JSW działa w ramach Grupy Kapitałowej i praca w każdej ze spółek w ramach tej Grupy powinna być dla młodych ludzi szansą do budowania kompetencji i zdobywania doświadczeń zawodowych. Zdajemy sobie sprawę, że kwestia wzbudza wiele emocji, dlatego Zarząd w najbliższym czasie zamierza spotkać się z partnerami samorządowymi, aby wyjaśnić wszystkie wątpliwości.