Pracowity maj dla chórów
POWIAT 10 maja członkowie Chóru Męskiego Echo- Biertułtowy z Radlina wybrali się na podbój czeskiego Zaolzia, gdzie trwał III Międzynarodowy Festiwal Pieśni Chóralnej im. Eduarda Hakena.
- Dzięki zaproszeniu przez sympatycznych przyjaciół Chóru Mieszanego „Baśka” z miejscowości o tej samej nazwie, po raz trzeci mieliśmy okazję zaprezentować swój repertuar pieśni sakralnej dla licznie zebranych słuchaczy w kościółku pw. Narodzenia Panny Marii w miejscowości Hodońovice. Po raz drugi, za ekstra zgodą, wystąpiliśmy w Sali Rycerskiej oraz w kaplicy św. Barbary, patronki górniczego stanu w miejscowości Frydek-Mistek. Na trzeci koncert trzeba było przemieścić się do miejscowości Trzyniec - wylicza Krystian Dziuba, prezes okręgu wodzisławskiego Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr.
Z kolei 15 maja w kościele pw. WNPM w Wodzisławiu Śl. odbył się Koncert Pieśni Maryjnej”. Wystąpiły Chór Mieszany Cantata z parafii św. Herberta, Chór Mieszany Assumptio z parafii WNMP, Chór Mieszany Jadwiga (wszystkie z Wodzisławia), a także Chór Męski Echo-Biertułtowy z Radlina. - Wszystkie zespoły wykonywały po cztery pieśni maryjne, a na zakończenie wspólnie zaśpiewały pieśń „Barka”, tak bardzo lubianą przez św. Jana Pawła II - podkreśla Krystian Dziuba.
Istotnym punktem na mapie koncertowych wydarzeń był też Festiwal Pieśni Maryjnej 24 maja w bazylice Narodzenia NMP w Pszowie. W festiwalu uczestniczyły Chór Mieszany Jadwiga z Wodzisławia, Chór Mieszany Echo z Syryni, Chór Mieszany Lira z Rydułtów, Chór Mieszany Spójnia z Marklowic, Chór Męski Echo-Biertułtowy z Radlina oraz Chór Mieszany Bel Canto z Gaszowic. Wykonały 3-4 pieśni o tematyce maryjnej a cappella lub z towarzyszeniem instrumentalnym. - Wspaniały koncert ku czci Matki Bożej zakończony śpiewem połączonych chórów, około 120 śpiewaków, które zaśpiewały pieśni „Gaude Mater Polonia” i „Barka” - zaznacza prezes.
Majowy cykl koncertów zakończył XVI Festiwal Pieśni Maryjnej „Regina Coeli” w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Radlinie. Wzięły w nim udział Chór Mieszany im. J. Słowackiego i Chór Męski Echo-Biertułtowy.
- Dziękuję wszystkim miłośnikom, sympatykom i wiernym słuchaczom, którzy swoją obecnością doprowadzili do tego, że miejsca, w których występowaliśmy, nie świeciły pustkami, a nasza praca i czas poświęcony na próbach, zostały docenione. U nas frekwencja na koncertach w wykonaniu amatorskich zespołów chóralnych jest nieporównywalna do frekwencji u sąsiadów zza południowej „miedzy”. To smutne - podsumowuje prezes Dziuba.
(mas)