Miasto wciąż nie rozliczyło się z poprzednim wykonawcą parku rozrywki
WODZISŁAW ŚLĄSKI
Mija rok, odkąd firma Satbud, poprzedni wykonawca Rodzinnego Parku Rozrywki Trzy Wzgórza, zeszła z placu budowy. Za niezgodne z umową przerwanie robót prezydent naliczył firmie z Żywca około 2,4 mln zł kary. Sprawa do dziś nie jest zakończona. - Po tym jak otrzymaliśmy kosztorys z firmy Satbud skierowaliśmy go do inżyniera kontraktu celem sprawdzenia wykonanych robót. Po gruntownej analizie okazało się, że kosztorys jest błędnie naliczony, niezgodnie z umową. O prawidłowe, procentowe określenie zaawansowania robót zwrócono się do inżyniera kontraktu. Okazało się jednak, że bez dodatkowej dokumentacji (brak przedmiarów) takie szacunki nie mogą zostać zrobione z uwagi na ryczałtową formę kontraktu. Obecnie przystępujemy do uzupełnienia dokumentacji - mówi Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia Śl. Kara stanowiła 20 procent wartości kontraktu. Część pieniędzy miasto otrzymało z polisy.
Tymczasem nowy wykonawca realizuje budowę bez opóźnień. - Trochę realizację zadań utrudniają częste deszcze, które zamieniają plac budowy w gliniankę i
opóźniają ekipy budowlańców. Szczególnie trudne warunki w terenie mogą mieć wpływ na ewentualne nieterminowe wykończenie np. ciągów pieszo jezdnych i rowerowych. Oczywiście jak już wcześniej informowaliśmy będą również braki w obsadzie zieleni. Spodziewamy się, że mimo ukończenia wszystkich zaplanowanych urządzeń nasz park będzie prawdziwą atrakcją dla oka dopiero wiosną przyszłego roku, ale to dla wszystkich jest chyba oczywiste - mówi Barbara Chrobok.
(tora)