Największe święto rowerzystów w subregionie za nami
POWIAT Sześciuset uczestników, peleton o długości około kilometra i uśmiechy mimo kapryśnej pogody – tak wyglądał niedzielny XVI Powiatowy Rajd Rowerowy.
Trasa wiodła z Wodzisławia Śl. do Marklowic przez Krostoszowice, Skrzyszów, Mszanę i Wilchwy. Peleton wyruszył w prawie 25-kilometrową trasę z bieżni stadionu miejskiego w Wodzisławiu Śl., aby po blisko trzech godzinach przy dźwiękach orkiestry zameldować się na Tropikalnej Wyspie w Marklowicach. Tam organizatorzy - starostwo powiatowe - wspólnie z władzami gminy zadbali o poczęstunek dla rowerzystów i inne atrakcje związane z Dniami Marklowic. - Wodzisławskie starostwo wraz ze sponsorem – firmą Maximus Broker – przygotowało też dla uczestników okolicznościowe koszulki oraz gadżety promocyjne, które wręczono już na starcie, dzięki czemu drogami powiatu pomknęła biała fala rowerzystów - informuje Wojciech Raczkowski, rzecznik powiatu.
Aura była kapryśna podczas rajdu. O ile na starcie rowerzystów żegnało słońce, o tyle w trasie dwukrotnie spotkał ich deszcz. Być może dlatego peleton przyjechał na metę prawie pół godziny wcześniej niż to pierwotnie zaplanowano. Wszyscy bezpiecznie dojechali do celu, o co postarały się służby zabezpieczające imprezę jak policja, strażacy z OSP w Pszowie oraz ratownicy medyczni. Nieoceniony udział w sprawnym przebiegu imprezy mieli również członkowie Sekcji Turystyki Rowerowej Koło przy Towarzystwie Przyjaciół Pszowa z Pawłem Kowolem na czele, który pełnił funkcję koordynatora przejazdu.
(tora)