Kuracja odchudzająca Kompanii Węglowej
Zarząd znajdującej się w fatalnej sytuacji finansowej Kompanii Węglowej tnie koszty w spółkach, w których Kompania jest jedynym bądź większościowym udziałowcem.
Rady nadzorcze zostaną ograniczone do trzech osób, a zarządy będą mogły składać się maksymalnie z dwóch osób. Jednocześnie w 9 spółkach zależnych obniżone zostaną wynagrodzenia członków rad nadzorczych. Dla przewodniczących, nowy wskaźnik to 0,9, a dla członków 0,8 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku. W 5 podmiotach wskaźnik tych wynagrodzeń był już odpowiednio niższy. Przewidywana jest też weryfikacja kadr w zarządach i radach nadzorczych wszystkich spółek zależnych. - To dopiero początek zmian, które zamierzamy wdrożyć w spółkach zależnych – informuje Tomasz Jakubowski, wiceprezes zarządu Kompanii ds. Restrukturyzacji i Rozwoju. - Mieliśmy tak dziwne struktury jak np. 5 osobowa rada nadzorcza w Wydawnictwie Górniczym, spółce zatrudniającej 20 pracowników. W innej, Konsorcjum Ochrony Kopalń ceny usług realizowanych na rzecz Kompanii są zdecydowanie wyższe, niż średnia rynkowa po jakiej takie same usługi kupują pozostałe spółki węglowe. Jako podmiot dominujący Kompania jest zobligowana do restrukturyzacji i dostosowaniu do realiów i wartości rynkowych operacyjnej działalności spółek zależnych. Będziemy w tym konsekwentni, wyznaczając oczywiście rozsądny przedział czasowy dla wszystkich procesów dostosowawczych w tych podmiotach – dodaje T. Jakubowski.
(acz)