Turza krzepnie
PIŁKA NOŻNA – IV liga
Po słabszym początku sezonu w dwóch ostatnich kolejkach piłkarze Unii Turza sięgnęli po komplet punktów. Po zeszłotygodniowej premierowej wiktorii nad GKS Radziechowy-Wieprz na własnym stadionie, teraz przyszedł czas na pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Ofiarą unitów padli Czarni Góral Żywiec.
Wzmocnieni pozyskanym z Odry Wodzisław Grzegorzem Jakoszem unici wyszli na prowadzenie w 19. minucie. Mirosław Pawlusiński przejął wypiąstkowaną przez bramkarza gospodarzy piłkę i mocny strzałem nie dał rywalowi szans na obronę. 6 minut przed końcem pierwszej połowy dwójkową akcję przeprowadzili Adam Ucher i Paweł Kulczyk. Ten pierwszy precyzyjnie dośrodkował, a drugi głową wpakował piłkę do siatki i zrobiło się zasłużone 2:0. Początek drugiej połowy to przewaga gospodarzy, którzy zdecydowanie ruszyli do odrabiania strat. Animuszu starczyło im jednak tylko na to, by kilka razy zrobić zamieszanie w polu karnym Unii. Goście zaś coraz groźniej kontrowali. W 58. minucie padła nawet bramka, ale sędzia uznał, że bramkarz Czarnych był faulowany i gol Tomasza Stolarskiego nie został uznany. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się dwubramkowym prowadzeniem Unii, w doliczonym już czasie gry fatalny błąd popełnili obrońca i bramkarz Czarnych – ich nieporozumienie wykorzystał rezerwowy Daniel Dobrowolski, który strzałem do pustej bramki ustalił wynik spotkania na 3:0.
(art)
Czarni Góral Żywiec – Unia Turza 0:3
Bramki: Pawlusiński (19.), Kulczyk (39.), Dobrowolski (90.)
Skład Unii: Jastrzębowski, Krupiński (82. Gojny ), Szkatuła, Jakosz, Ucher, Skrzyszowski, Krzyżok, Stolarski (68. Smal ), Sikorski, Pawlusiński (77. Pawliczek ). Kulczyk (87. Dobrowolski). Trener: Jan Adamczyk.