Nie będzie „dżdżownicy”
Powstanie kilka budynków wielorodzinnnych zamiast jednego dużego
NIEBOCZOWY W budynkach wielorodzinnych na terenie nowej wioski zamieszkają ci mieszkańcy obecnych Nieboczów, którzy nie zdecydowali się na budową własnych domów, lub nie mieli takiej możliwości. By otrzymać mieszkanie muszą złożyć do gminy odpowiedni wniosek.
Zainteresowanie mieszkaniami wzrosło
- Obecnie rozeznajemy ile osób będzie chciało zamieszkać w takich mieszkaniach. Zbieranie wniosków chcemy zakończyć do 15 października – wyjaśnia Czesław Burek, wójt Lubomi. Data związana jest z planowanym ukończeniem projektów budynków. Wójt chce by projekty były gotowe do końca października. - Wcześniej planowaliśmy, że powstanie jeden większy budynek, w którym miało znajdować się około 10 mieszkań. Ale przybyło chętnych, być może potrzebne będzie wybudowanie nawet 18 mieszkań. Dlatego wspólnie z projektantem zdecydowaliśmy, że nie będziemy robić takiej dżdżownicy jak w Grabówce (domki dla powodzian – przyp. red.), a w zamian zbudujemy 5-6 budynków po kilka mieszkań w każdym – wyjaśnia wójt Lubomi. Większa liczba mieszkań zwiększy koszty inwestycji – zamiast 1,8 mln zł, na cel ten zostanie przeznaczona kwota do 2,8 mln zł.
Komisja wyda opinię, wójt podejmie decyzję
Niektórzy mieszkańcy Nieboczów, posiadający prawo do zamieszkania w budynku wielorodzinnym jeszcze się wahają, więc dokładnie nie wiadomo ile skorzysta z tego prawa. A mają je nie tylko ci, którzy mieszkają obecnie na terenie przyszłego zbiornika, ale wszyscy ci, którzy mieszkali w Nieboczowach lub Ligocie Tworkowskiej co najmniej do 5 lipca 2004 roku na pobyt stały, a po tym terminie zamieszkali poza obszarem zbiornika w związku z wydaniem decyzji o ustaleniu lokalizacji zbiornika, jako inwestycji celu publicznego. Jedno mieszkanie będzie mogła nabyć parafia św. Józefa Robotnika w Nieboczowach. Zasady najmu i zbywania mieszkań regulować będzie specjalny regulamin, który zostanie przyjęty uchwałą rady gminy. Decyzję o tym ile mieszkań zostanie sprzedanych, a ile przeznaczonych pod najem podejmie wójt, po otrzymaniu opinii powołanej w tym celu komisji społecznej, złożonej z sołtysów i mieszkańców Nieboczów i Ligoty Tworkowskiej. - Chodzi o to by wykluczyć cwaniactwo. Osoby, które będzie na to stać, będą musiały mieszkanie kupić. Nie będą mogły wynajmować, bo wynajem będzie zarezerwowany dla osób biedniejszych, których na zakup mieszkania nie stać – tłumaczy Czesław Burek. Z tego też względu Ośrodek Pomocy Społecznej przeprowadził już wywiad społeczny wśród wnioskujących o zamieszkanie w budynkach wielorodzinnych.
Artur Marcisz