Były piłkarz Odry „załatwił” Górnika
PIŁKA NOŻNA – IV liga
Górnik Pszów uległ na własnym stadionie Szczakowiance Jaworzno. O wyniku meczu zadecydowała jedna akcja, w wykonaniu byłego gracza Odry Wodzisław.
W pierwszej połowie bliżsi szczęścia byli gospodarze, zwłaszcza kiedy jeden z zawodników Górnika po dobrej akcji i dograniu z prawej skrzydła ostemplował słupek bramki gości. Piłkarze z Jaworzna ograniczali się jedynie do strzałów z dystansu, w dodatku mocno niecelnych. Stylu gry nie zmienili też po przerwie. Dopiero w 65. minucie goście przeprowadzili pierwszą groźniejszą akcję w polu karnym Górnika i od razu zdobyli gola. Jeden z piłkarzy Szczakowianki uderzał z linii pola karnego, piłka odbiła się od obrońcy gospodarzy i wpadła pod nogi Macieja Rozmusa. Pozyskany z Odry Wodzisław napastnik wymanewrował, pilnującego go rywala i z 10 metrów umieścił piłkę w bramce. Gospodarze nie potrafili w sensowny sposób zagrozić bramce rywala i trzy punkty pojechały do Jaworzna.
(art)
Górnik Pszów - Szczakowianka Jaworzno 0:1
Bramka: Rozmus (65.)
Skład Górnika: Szkuta, Karczmarczyk, Widenka, Sikora, Szpak, Szczepan, S. Mańka, Krótki, Grabiec (68. Sobala), D. Mańka, Grasman. Trener: Tomasz Gajewski.