Zadbane miasta, wybór w sklepach, ale młodzi uciekają
Aktywne kobiety z Radlina oceniły ostatnie 25 lat historii Polski. Czy obecnie w naszym kraju żyje się lepiej niż kiedyś? Co warto zaliczyć na plus, a co się nie udało?
RADLIN Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych z Radlina zorganizowało 3 października spotkanie, podczas którego uczestniczki debatowały o 25-leciu polskiej wolności. Spotkanie odbyło się dzięki projektowi „25 lat na plus”, na który stowarzyszenie otrzymało dotację z programu Działaj Lokalnie. - Tematyka naszego projektu dotyczy okresu po transformacji. Ostatnie lata to także czas odzyskania przez Radlin samodzielności i niezależności administracyjnej. Starsi mieszkańcy dostrzegają te pozytywne zmiany, młodzi je nie do końca rozumieją, bo czas ich dorastania przypada na „lata wolności”. Dlatego stawiamy na międzypokoleniową integrację i mobilizację osób z tzw. grupy wiekowej 50 + do działania, aktywności na terenie swojego środowiska i miasta, a także włączenie młodych, w tym gimnazjalistów, do wymiany poglądów, doświadczeń, uświadomienia im procesu transformacji Radlina. Korzyści będą niewątpliwie obustronne - podkreśla Gabriela Chromik ze SKA.
Na plus
Wśród zmian na plus panie wymieniły m.in. to, że miasta stały się bardziej kolorowe i zadbane, powstanie autostrad, podróże bez paszportów, wolność słowa, wolne media. Sklepy oferują szeroki wybór towarów, wciąż powstają nowe galerie handlowe. Widoczny jest postęp medycyny i techniki. Ludzie coraz bardziej dbają o zdrowie. Panuje demokracja i coraz większa tolerancja.
Na minus
Nie zabrakło jednak minusów. Kobiety aktywne dostrzegły na przykład brak poczucia bezpieczeństwa związanego ze stałym zatrudnieniem. - Kiedyś kończyło się szkołę i praca była - podkreślały. Wśród negatywnych skutków wyliczały też emigrację młodych ludzi, brak autorytetów, narkotyki, wszechobecną chemię, w tym w żywności, małą liczbę urodzeń, zbyt szybkie tempo życia, kolejki do lekarzy i zagrożenia wynikające z postępu techniki. - Szczególnie starsze osoby twierdzą, że właściwie wszystko im się podoba, prócz tego, że nie radzą sobie z rozwojem techniki, np. z obsługą bankomatów czy odbieraniem smsów. Niestety starsze osoby bywają też oszukiwane na tym tle - przyznały uczestniczki.
Projekt potrwa do 18 lutego 2015 r. W planach są jeszcze m.in. wystawa fotografii, spotkanie „Ludzie sukcesu”, wywiady z mieszkańcami.
(mak)