Krzysztof Jędrośka jak tajniak
Rydułtowy
21 października władze Rydułtów pojechały do Warszawy odebrać nagrodę za pierwsze miejsce dla parku sensorycznego w konkursie na najlepszą przestrzeń. Żeby dostać się do Pałacu Prezydenckiego, delegacja musiała przejść przez bramki. Wtedy sekretarz miasta Krzysztof Jędrośka został wzięty za tajniaka. W wewnętrznej kieszeni marynarki miał małą saszetkę z dokumentami. Kiedy nadeszła jego kolej, bramki zaczęły „piszczeć”. - Służby, co? - zapytał go na ucho jeden z ochroniarzy.
(mak)