Śląski kołocz w Warsie
REGION Podróżujący pociągiem Intersity „Sobieski” na trasie Warszawa - Wiedeń - Warszawa mieli okazję kosztować śląski kołocz. Częstowano nim w wagonie Wars. Była to część kampanii promocyjnej „Śląskie. Pozytywna energia” prowadzonej przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego i firmę Wars.
- Poprzez hasło „Śląskie. Pozytywna energia” chcemy zwrócić uwagę turystów z Polski, jak i zagranicy na atrakcyjność województwa śląskiego oraz zaprosić wszystkich do odwiedzania naszego regionu – mówi Arkadiusz Chęciński, członek zarządu Województwa Śląskiego.
Bezpłatnym kołoczem częstowano do 2 listopada.
(tora)
Kołocz śląski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych produktów tradycyjnych związanych z tradycją kulinarną Górnego Śląska i Śląska Opolskiego. W lipcu 2011 r. został wpisany w unijny rejestr Chronionych Oznaczeń Geograficznych jako produkt regionalny i tym samym stał się kolejną wizytówką regionów. Wytwarzany jest na terenie dwóch województw: śląskiego i opolskiego. Serwowany przysmak to tradycyjne ciasto drożdżowe występujące w czterech odmianach: bez nadzienia tylko z posypką oraz nadzieniem serowym, makowym i jabłkowym. Placek ma także charakterystyczny maślany zapach. Ciasto wywodzi się z tradycji przygotowywania i spożywania obrzędowego ciasta weselnego, które wypiekano już od X stulecia. Jako kosztowne ciasto weselne kołacz miał zagwarantować nowej rodzinie dostatek. Z biegiem czasu wyrób stał się wypiekiem dostępnym na co dzień. Wciąż jednak jest pielęgnowany zwyczaj „chodzenia z kołoczem”, czyli zanoszenia go na 3-4 dni przed weselem zaproszonym na uroczystość gościom.