Najbardziej zaskakujący duet wyborów?
Po trudach kampanii wyborczej usiedli razem do stołu i uzgodnili warunki współpracy. Burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha i wiceburmistrz Marek Hawel - nowy duet rządzących Pszowem.
PSZÓW Już w ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że rolę wiceburmistrza Pszowa będzie pełnił dotyczasowy burmistrz miasta, Marek Hawel. Funkcję tę powierzyła mu nowa burmistrz, Katarzyna Sawicka-Mucha, co było dużym zaskoczeniem, bo takie rozstrzygnięcie nie pojawiało się nawet w spekulacjach. Decyzję o podjęciu współpracy ze swoim kontrkandydatem w wyborach Sawicka-Mucha ogłosiła 8 grudnia na sesji, zaraz po zaprzysiężeniu. - Gratuluję panu Markowi Hawlowi zdobytego wyniku w wyborach. To właśnie ten wynik sprawił, że podjęłam decyzję o rozpoczęciu z nim współpracy, jako z moim zastępcą. Po wielogodzinnych rozmowach doszliśmy do wniosku, że nasza wizja miasta jest podobna, a kompleksowy program działań należy jak najszybciej przedłożyć do realizacji. Myślę, że zmiany wprowadzone przez nas nie będą rewolucyjne, ale stopniowe i systematyczne, metodyczne, obliczne na trwały efekt, a nie na chwilowy błysk - podkreślała nowa burmistrz.
Co z kolei spowodowało, że Marek Hawel przyjął propozycję burmistrz Katarzyny Sawickiej-Muchy? - Odpowiedzialność za to, co będzie działo się w Pszowie, a także chęć kontynuowania pewniej linii, która - jak mi się wydaje - była dobra. Jednocześnie chęć zmiany tego, co było błędne, bo nie urodził się jeszcze taki, który błędów nie popełnia. Teraz będę miał okazję do pracy na rzecz Pszowa będąc zastępcą. Nowa kadencja, nowy zapał do działania - zapewnia wiceburmistrz Hawel.
Nie ma o czym zapominać
Nowi rządzący Pszowem podkreślają, że trudy kampanii i to, co działo się w jej trakcie, nie są przeszkodą do obecnej współpracy. - W czasie kampanii nie było między nami spięć, które powodowały, że ze sobą nie rozmawialiśmy. Nie padły słowa, o których musielibyśmy teraz zapominać. W naszej opinii kampania była prowadzona w sposób demokratyczny i poza te ramy nie wychodziła - uważa wiceburmistrz Hawel.
Podział dokonany
Podział obowiązków pomiędzy panią burmistrz a jej zastępcą został już ustalony. Katarzyna Sawicka-Mucha będzie kierowała przede wszystkim referatami Inwestycji, Remontów, Architektury i Gospodarki Gruntam oraz Gospodarki Komunalnej i Ekologii. Marek Hawel zajmie się referatem Promocji, Środków Pomocowych, Edukacji, Kultury i Sportu, Działalności Gospodarczej oraz Administracji i Informatyki.
(mak)
Podobna sytuacja, gdy wybrany burmistrz powierzył funkcję zastępcy swojemy kontrkandydatowi w wyborach, miała miejsce osiem lat temu w Rydułtowach. Wówczas Kornelia Newy rozpoczęła współpracę z Henrykiem Hajdukiem, którego pokonała w wyborach. Ale - jak podkreśla burmistrz Kornelia Newy, sytuacja ta była bliźniaczo podobna do tej, która zaistniała w Pszowie. - Tamta decyzja miała również charakter polityczny, ze względu na koalicję, która zawiązała się w radzie - zaznacza.
Wybór Katarzyny Sawickiej-Muchy ocenia jako trafny. - Tak po cichu kibicowałam tej decyzji, bo trzeba przyznać, że pani burmistrz nie ma doświadczenia w pracy w samorządzie i wiedziałam, że powinna poszukać kogoś, na kim w tej kwestii będzie mogła się oprzeć. Gratuluję pani burmistrz, myślę, że stworzyła sobie dobre pole do działania i że będzie jej się dobrze pracowało, bo pan Hawel to otwarty, życzliwy i bardzo przyjacielski człowiek. Uważam, że będzie ogromnym wsparciem dla nowej pani burmistrz, że będzie mogła mu zaufać i korzystać z jego doświadczenia - puentuje Kornelia Newy.