Wodzisławscy pięściarze pokazali się z dobrej strony
BOKS – Turniej Boxing Day
Wodzisław gościł uczestników II edycji Turnieju Bokserskiego „Boxing Day”, który odbył się 14 grudnia na terenie Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego nr 3. Turniej ten zarazem był zawodami o puchar Prezydenta Miasta Wodzisław.
Najlepszy kadet turnieju
W zmaganiach wzięło 80 zawodników z 18 klubów, w tym 4 kluby spoza województwa śląskiego. Oczywiście nie zabrakło pięściarzy klub Boxing Odra, który był głównym organizatorem turnieju. W kategorii kadetów do 57 kg walczył Mateusz Filipek. Jego rywalem był zawodnikiem RMKS Rybnik Daniel Skorupa. Według obserwatorów była to najbardziej zacięta walka kadetów na turnieju. Ostatecznie nie jednogłośnie na punkty walkę wygrał Mateusz Filipek. Zawodnik ten został też wybrany najlepszym pięściarzem turnieju w kategorii kadet.
Po raz drugi na ringu
W kategorii seniorów do 64 kg walczył Bartłomiej Włodarczyk. Stoczył on zacięty pojedynek z zawodnikiem reprezentującym klub z Bytomia Łukaszem Heczko. Na punkty jednogłośnie wygrał Włodarczyk. Z kolei w kategorii senior do 69 kg Zmagał się Karol Cichosz. Jego przeciwnikiem był Łukasz Barabasz, zawodnik MOSM Tychy. Cichosz pokazał w tej walce mądry boks, nie wdawał się w bijatykę, słuchał wskazówek trenerów. W efekcie wygrał walkę jednogłośną decyzją sędziów. W tej samej kategorii co Cichosz zmagał się również Karol Wolny. Wychowanek Waldemara Kleszowskiego skrzyżował rękawice z zawodnikiem Górala Żywiec Sebastianem Skolarzem. Wolny cały czas kontrolował walkę, punktując przeciwnika i odniósł jednogłośne zwycięstwo.
Należy podkreślić, że dla Bartłomieja Włodarczyka, Karola Cichosza i Karola Wolnego walki na Boxing Day były dopiero drugimi w karierze bokserskiej.
Kontuzja ręki przeszkodziła
Najcięższym zawodnikiem, reprezentującym wodzisławski klub był Patryk Piechaczek, który zmagał się w kategorii seniorów do 81 kg. Jego rywalem był zawodnik CSW Fight Boxing Dąbrowa Górnicza Krzysztof Gojny. Piechaczkowi już w pierwszej rundzie po nieudanym ciosie odnowiła się kontuzja prawej ręki. Pomimo kontuzji dotrwał do końca walki, ale też przeciwnik widząc słabszą dyspozycję i grymas bólu na twarzy rywala parł do przodu, trafiając celnie Piechaczka. W tej sytuacji jednogłośne zwycięstwo Gojnego dziwić nie może. Mimo to Piechaczek pokazał się z dobrej strony i zdaniem obserwatorów jedną rundę wygrał. Po walce musiał udać się na izbę przyjęć i jak się okazało czeka go co najmniej 1,5-miesięczna przerwa od boksu.
Po zakończeniu turnieju podliczone zostały punkty w klasyfikacji drużynowej. Wygrał klub gospodarzy turnieju czyli Boxing Odra. Drugie miejsce przypadło klubowi RMKS Rybnik, zaś trzecie miejsce zajął klub Carbo Gliwice.
Warto podkreślić, że turniej został dobrze oceniony przez środowisko bokserskie województwa śląskiego i branżowe media, a organizatorzy zebrali sporo pochlebnych opinii. Zawodników Boxing Odry do zmagań przygotowywali trenerzy Patryk Błasik i Zbigniew Kicka.
(art)