Na wstępie
Tomasz Raudner, Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Pierwszy raz mam mieszane uczucia dotyczące Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Idea jest piękna i dla mnie nie podlega dyskusji. Natomiast kilka faktów z ostatnich tygodni spowodowało rysę na moim dotychczas jednoznacznie pozytywnym wizerunku Orkiestry, a zwłaszcza jej szefa Jerzego Owsiaka. Po pierwsze - reakcja na niekorzystny dla fundacji WOŚP wyrok sądu. To Owsiak podał do sądu autora serwisu internetowego zarzucając mu podawanie nieprawdy o rozliczeniach fundacji WOŚP, o zbijaniu kokosów na zbiórce. Internauta umiejętnie się wybronił, na wszystko przedstawił dowody i sąd uznał, że internauta nie podał ani jednej nieprawdziwej informacji. A kiedy sąd wezwał fundację WOŚP o przedstawienie dokumentów finansowych, ta odmówiła. Druga rzecz - wyrzucenie dziennikarza TV Republiki z konferencji prasowej, bo ośmielił się zadać niewygodne pytanie. Trzecia rzecz - przytaczany argument przez stronników WOŚP, że skoro nie podoba się komuś idea, to niech nie wrzuca do puszki, ale też niech nie korzysta ze sprzętu. Chwileczkę, pytam się, czyli idea WOŚP pozwala Owsiakowi i wszystkim jego współpracownikom stawiać się ponad prawem, dopuszcza jedynie pochwały i pozwala na moralny szantaż? A przecież, cytując za Krasickim „prawdziwa cnota krytyk się nie boi”.
Drodzy Czytelnicy, temat z okładki znów dotyczy górnictwa. Przy czym dotyka nas wszystkich, bo bezpośrednio i pośrednio każdy z nas od tej branży jest zależny. Dlatego mam nadzieję, że naprawa branży nie sprowadzi się do zamykania i zwalniania. Nie przekonują mnie słowa o kryzysie, kiedy w nasze złoża inwestują Czesi, Niemcy, bo widzą tu interes. Ekonomia powinna być jedna, jak dwa plus dwa powinno zawsze dawać cztery.