Rynek: zakres mały, ale jeszcze trochę trzeba poczekać
Kiedy rynek i park jordanowski będą gotowe? 146,6 tys. zł - na taką kwotę oszacowano prace, które trzeba jeszcze wykonać.
PSZÓW Sprawa przebudowy rynku w kontekście wyrzuconego z placu budowy wykonawcy ostatecznie znalazła swój finał. Prace byłego wykonawcy oszacowano na nieco ponad 98 proc. z całości, jaką miał do wykonania. Otrzymał więc pomniejszoną o karę zapłatę za to, co zrobił do 22 września, czyli do momentu, kiedy miasto rozwiązało z nim umowę. - Tamta część inwestycji jest już rozliczona. Były wykonawca zaakceptował sposób rozliczenia i kwotę. Cesjonariusze mają wypłacone należności - informuje burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha.
Do dokończenia zostało więc niewiele, bo niespełna 2 proc. z całości inwestycji. Z kosztorysu inwestorskiego wynika, że brakujące zadania łącznie mają kosztować ok. 146,6 tys. zł (z czego 27 tys. zł zostało już wydatkowane w grudniu na dokończenie fontanny). Zakres prac nie jest więc duży. Uzupełnione zostaną luki w nawierzchni oraz nasadzenia w postaci traw i krzewów. Zasadzone zostaną dwa duże drzewa, których korony będą wystawały 2 metry ponad taras. Do wykonania są też prace elektryczne, w tym montaż 3 lamp, które podświetlą wierzbę w parku jordanowskim. Pojawią się kosze na śmieci, kolejne ławki i balustrady przy schodach.
Najpierw jednak miasto - poprzez zapytania ofertowe - musi wybrać nowych wykonawców, którzy zajmą się poszczególnymi zadaniami.
Kiedy więc inwestycja zostanie zakończona? Władze miasta za cel stawiają sobie przełom kwietnia i maja. Tak żeby mieszkańcy, a szczególnie dzieci, mogli cieszyć się z otwarcia parku jordanowskiego podczas tradycyjnej majówki. Wiele będzie zależało jednak od pogody.
(mak)