Wójt rozważa połączenie domów kultury
Daniel Jakubczyk mówił o planach na przyszłość
GORZYCE W tym roku priorytetem władz gminy będzie kontynuacja budowy przedszkola w Turzy Śląskiej, remont budynku Wiejskiego Domu Kultury w Gorzycach, dokończenie remontu boisk oraz kontynuacja budowy przedszkoli. W zasadzie chodzi więc o kontynuację inwestycji rozpoczętych jeszcze przez poprzednika Daniela Jakubczyka. Radnych interesowały jednak również dalsze plany wójta, szczególnie te, o których mówił on w swoim programie wyborczym. Wójt odpowiadał na pytania, ale w szczegóły nie wchodził.
Radni pytali o przedszkola i podatki
Krzysztof Małek pytał o tworzenie miejsc w przedszkolach z udziałem prywatnych przedsiębiorców. - Stanem pożądanym jest by każdy rodzic, który chce wysłać dziecko do przedszkola a w przyszłości również do żłobka miał taką możliwość na terenie gminy Gorzyce, również w oparciu o zaangażowanie prywatnych przedsiębiorców – wyjaśnia Jakubczyk zaznaczając, że nie chodzi o likwidację istniejących już przedszkoli czy oddziałów przedszkolnych, ale o ewentualne zwiększenie miejsc dla przedszkolaków – jeśli zajdzie taka potrzeba - przy udziale prywatnych przedszkoli.
Padło również pytanie o politykę podatkową. - Chciałbym by każdy mieszkaniec, również przedsiębiorca miał jasność czy podatki będą podwyższane, czy też będą znajdować się na stałym poziomie czy może będą obniżane. I to nie tylko w najbliższych latach, ale również w dalszej perspektywie - mówi wójt. Radni pytali również o zapowiadaną współpracę przedsiębiorców z gorzycką oświatą. - Chodzi o to by przygotować gimnazjalistów do świadomego wyboru drogi zawodowej. Nasi przedsiębiorcy coraz częściej narzekają na problem z pozyskaniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników – wyjaśnia wójt.
Scalenie WDK receptą na niskie zarobki ich pracowników?
Wójt zapowiedział również, że trzeba przeanalizować działalność Wiejskich Domów Kultury. - Należy się zastanowić czy mają dalej funkcjonować jako oddzielne jednostki, czy też przyjąć model dominujący w ościennych gminach – mówi Jakubczyk, co oznacza ewentualne scalenie wszystkich WDK w jeden, wspólnie zarządzany organizm, tak jak ma to miejsce w Godowie, Lubomi czy Mszanie. To propozycja, która na pewno wiązać się będzie z szerszą dyskusją. - Musimy się wspólnie dobrze zastanowić nad takim krokiem, by nie wylać dziecka z wodą, żeby nie zniszczyć czegoś co dobrze działa – przestrzega radny Krzysztof Małek. - To jest temat do głębokiej analizy i głębokiego przemyślenia – przyznaje Jakubczyk. Scalenie domów kultury to być może jedna z niewielu możliwości na poprawę zarobków ich pracowników. - Zarobki w kulturze są niskie, a chciałbym by były nie tyle na poziomie minimalnym, a na poziomie godziwym – mówi Jakubczyk.
(art)