SK JSW KOKS przegrywa po tie-breaku
SIATKÓWKA – II liga mężczyzn
W meczu 16. kolejki II ligi siatkarze SK JSW KOKS Radlin przegrali przed własną publicznością z wyżej notowanym zespołem AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra Opole 2:3.
Podopieczni trenera Marka Przybysza rozpoczęli sobotnie spotkanie od mocnego uderzenia. Faworyzowani siatkarze z Opola mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki gospodarzy. W tym elemencie brylował przede wszystkim Rafał Rybarczyk, któremu piłka wyraźnie siedziała na dłoni. W efekcie tego gospodarze nadspodziewanie łatwo wygrali pierwszego seta 25:17. W dalszej części meczu przyjezdni pokazali, że przegrana pierwsza partia nie podcięła im skrzydeł. Drugiego seta wygrali 25:22. Trzecia odsłona spotkania miała bardziej zacięty przebieg, ale również akademicy wyszli z niej zwycięsko, wygrywając na przewagi 26:24. Miejscowi nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry i doprowadzili do remisu, wygrywając czwartego seta do 22.
W tie-breaku gospodarze zaprezentowali dwa oblicza. Początek był w ich wykonaniu wyśmienity. Radlinianie, ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności, prowadzili już bowiem 8:5. Jednak po zmianie stron coś w ekipie trenera Przybysza się zacięło. Goście zwietrzyli swoją szansę i doprowadzili do wyrównania, a w samej końcówce dwoma asami serwisowymi podcięli skrzydła miejscowym i wygrali ostatecznie 15:11 – To było dla nas bardzo ważne spotkanie w kontekście grania w play-outach. I naprawdę mogliśmy je wygrać. Graliśmy świetnie pierwszego seta, głównie za sprawą Rafała Rybarczyka, który praktycznie wygrał tą partię zagrywką. Później ta gra już się tak nie kleiła, ale i tak cały czas mieliśmy kontakt z przeciwnikiem. A to, co zrobiliśmy w tie-breaku to był majstersztyk. Prowadząc 8:5, przegrywamy do 11, czyli końcówka seta to 10:3 dla przeciwnika. To jest po prostu skandal. Tak nie można grać – mówił tuż po spotkaniu rozgoryczony Marek Przybysz, trener SK JSW KOKS.
(kp)
SK JSW KOKS Radlin - AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra Opole 2:3
(25:17, 22:25, 24:26, 25:22, 11:15)