Plac Zwycięstwa czy zapomnienia?
- Tutaj czas zatrzymał się na latach 70. - pisze do nas internauta podsyłając zdjęcia Placu Zwycięstwa w Wodzisławiu Śl.
- Czytam, że miasto dokłada Mszanie do budowy ulicy Akacjowej a Plac Zwycięstwa nikogo nie obchodzi. Czy tak powinien wyglądać teren prawie w centrum miasta? - zastanawia się czytelnik. Zdjęcia opublikowaliśmy wcześniej na portalu nowiny.pl. Prezydent Mieczysław Kieca postanowił zareagować. W tym tygodniu ma zaapelować do właściciela terenu o jego remont i uporządkowanie. - Potwierdzamy konieczność doprowadzenia tego terenu do porządku. Jest to jednak teren prywatny, zatem nie możemy tam sami wchodzić z robotami - wyjaśnia Anna Szweda-Piguła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia Śl. Póki co nie jest w stanie powiedzieć, jakie byłyby kolejne kroki, gdyby np. właściciel nie wykazywał woli uporządkowania tego fragmentu miasta.
Według naszego informatora prezydent nie powinien jednak ograniczać się tylko do informowania właściciela terenu. Chodnik i ulica też są w fatalnym stanie.
(tora)