Na wstępie

O Mszanie znów może być głośno. Andrzej Duda dosłownie znokautował w tej gminie konkurencję, wygrywając wybory w pierwszej turze. I tak jak on świetnie wypadł, tak dramatycznie słabo zaprezentował się Bronisław Komorowski. Zdobył dwa i pół raza mniej głosów, niż kandydat PiS. Przegrał nawet z Pawłem Kukizem. I to wszystko przy stosunkowo wysokiej frekwencji, najwyższej w powiecie wodzisławskim, i znacznie wyższej, niż w kraju. Podobnie dużo osób wybrało się do urn w Marklowicach i Godowie. To cieszy, bo im większy udział mieszkańców, tym wyniki są bardziej wiarygodne. Zastanawia niskie zaangażowanie mieszkańców Lubomi. Może poprawią się za dwa tygodnie.

Kontynuujemy temat wymierania centrum Wodzisławia Śl. Tym razem o zdanie pytamy prezydenta Mieczysława Kiecę. Gospodarz miasta przedstawia kilka rozwiązań, ale ogólnie czeka na ruch samych handlowców czy właścicieli kamienic, wychodząc z założenia, że to im najbardziej powinno zależeć na ożywieniu śródmieścia. Moim zdaniem to ryzykowna zagrywka. Handlowcy raczej konkurują, niż współpracują. Nawet podawany przez Kiecę jako przykład pozytywny jarmark wielkanocny nie obył się bez zgrzytu. Może więc dobrze byłoby coś założyć, np. prezydent poczeka pół roku, a jeśli nikt nic nie zgłosi, sam spróbuje coś zapodać.