Cenna pamiątka z Wilchw trafiła do muzeum

- Motywem przewodnim tego ujęcia była wiejska kaplica przy której rosło wiekowe drzewo. Pod drzewem siedzi czwórka, odpoczywających młodzieńców. Tuż za kaplicą widoczna jest zabudowa mieszkalna kryta strzechą. Domostwo to już nie istnieje, a nową zabudowę posadowiono w głębi posesji – mówi Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śl.

Do dziś zostały jedynie kaplica i przebudowane domostwa po prawej stronie ulicy Batalionów Chłopskich, przysłonięte drzewami. Kulpa tłumaczy, że szczególnie cennym punktem odniesienia jest kapliczka neogotycka, prostokątna, zamknięta trójbocznie. Obiekt kryty jest dwuspadowym dachem z którego wyrasta drewniana wieżyczka z latarnią, nakryta ośmiopolowym daszkiem i cebulastym hełmem, zwieńczonym metalowym krzyżem.   - Niestety nie wiadomo kiedy wzniesiono ten obiekt i kto był jego fundatorem. Według przyjętych ustaleń kaplica na Wilchwach poświęcona była św. Janowi Nepomucenowi i miała powstać w XVIII w. kiedy rozwinął się kult tego świętego – mówi Kulpa. Jak dowodzą badania obiekt ten jest młodszy, bowiem na najstarszym zachowanym planie katastralnym Wilchw pochodzącym z 1830 r. kaplicy tej jeszcze nie było w tym czasie. Około 1910 r. istniejącą kaplicę na  Wilchwach prawdopodobnie przebudowano nadając jej stylistykę neogotycką. W 1960 r. w  kaplicy znajdowały się cenne zabytki:  dwa obrazy olejne - feretrony powstałe w XIX w. oraz bezcenna figura Chrystusa Bolesnego z 1680 r. pochodząca z rozebranego wodzisławskiego kościoła św. Krzyża, oraz ludowa rzeźba św. Jana Nepomucena. Niestety te zabytki zaginęły i nie wiadomo do dziś gdzie się znajdują.

Pocztówka wraz z krajobrazem Wilchw jest cennym i rzadkim przedstawieniem górnośląskiej wsi, której fotograf oddał piękno drzemiące przede wszystkim w spokoju – zwraca uwagę Sławomir Kulpa.

(tora)

Drewniana rzeźba Chrystusa Bolesnego, która ufundowana została w 1680 r. stanowiła niegdyś wyposażenie wodzisławskiego kościoła św. Krzyża, który stał do 1826 r. na raciborskim przedmieściu. Na początku XX w. figura została przeniesiona do kaplicy na Wilchwach i stała tam do początku lat 90 ubiegłego wieku. Niestety nie wiadomo, gdzie się obecnie znajduje. Prosimy wszystkich mieszkańców o pomoc w odnalezieniu tego bezcennego zabytku.

Sławomir Kulpa