Czy obniżka opłat przyciągnie kupców na targowisko?
Walczymy o przetrwanie - mówią kupcy domagający się od władz Wodzisławia obniżki opłat za korzystanie z targowisk miejskich.
WODZISŁAW ŚLĄSKI Rada miejska obniżyła opłaty za handlowanie na targowiskach miejskich przy ul. Targowej i Bogumińskiej. Radni, a także prezydent, który zaproponował radnym obniżki, wyszli tym samym naprzeciw oczekiwaniom handlowców. Ci podkreślali, że sytuacja jest podbramkowa. - Opłaty w Wodzisławiu były najwyższe w regionie, a targowiska to ruina - pisali kupcy do prezydenta. Mieczysław Kieca nie był skłonny od razu pójść kupcom na rękę. Ale po kolei.
Temat zaczął się od petycji z 1 grudnia 2014 r. do prezydenta, pod którą podpisało się 130 handlowców. Ich zdaniem obowiązujące od 2012 r. stawki prowadzą do pustoszenia targowiska przy ul. Targowej. Stawki za styczeń i luty, z racji zimowej pory, wynosiły 1 zł/ m kw., za to w marcu już 5 zł/m kw., za każdy dzień handlowania (tak samo 5 zł obowiązywało w kwietniu, październiku i grudniu, w pozostałe miesiące 3 zł/ m kw.). Autorzy petycji piszą, że kupcy byli zaskoczeni marcowymi stawkami i zaczęli się rozglądać za innymi miejscami handlowania. Pisali, że w Rybniku czy Rydułtowach stawki są dużo przystępniejsze, władze bardziej przychylne, a same targowiska mają lepszy standard. Sytuację w Wodzisławiu zdaniem kupców pogarsza jeszcze Galeria Karuzela. Podkreślają przy tym, że nie są jej przeciwni. Chcieliby jednak równego traktowania z podmiotami handlującymi w Galerii. „Obciążcie nas takim samym podatkiem jak ich, albo im dajcie chociażby nie 5, nie 4 ani 3, a 2 zł za m kw. dziennego handlu i wyliczyć im dokładne powierzchnie z zapleczami jak chcecie nas liczyć. Zobaczymy wówczas po ilu miesiącach znikną. Zdaniem autorów petycji 3 zł/ m kw. poza zimowymi miesiącami byłoby do przyjęcia.
Prezydent Mieczysław Kieca nie do końca zgadzał się z argumentami autorów petycji. Odpisał, że należy rozważyć, czy przyczyną zmniejszania się opłaty targowej nie są zmiany preferencji ludzi co do miejsc robienia zakupów. Jego zdaniem również w ościennych gminach zmniejszają się wpływy z targowisk, więc nie jest to tylko kwestia stawek. Po prostu zmniejsza się zainteresowanie klientów ofertą targowisk. Prezydent nie zgodził się też z wnioskiem kupców, że opłaty targowe w Wodzisławiu są najwyższe. Uważa, że są w granicach średnich stawek z gmin sąsiednich, znacznie niższe w niektórych okresach i wyższe w miesiącach tzw. lepszej koniunktury (np. marzec). Kończąc Mieczysław Kieca napisał, że choć rozumie argumenty kupców, to obniżanie stawek, wprowadzanie zwolnień czy innych ulg wymaga oceny wielu aspektów.
Na to w lutym kupcy odpisali. Twierdzą, że wiedzą ile płacą na poszczególnych targowiskach, stąd są przekonani, że Wodzisław jest najdroższy. Na dowód przytoczyli dane. Średnia roczna opłata w Rybniku - 2,92 zł/m kw.
(2,50 zł w styczniu i lutym, 3 zł w pozostałe miesiące, w Wodzisławiu 3,33 zł, Rydułtowy - 1,47 zł/ m kw. za najatrakcyjniejsze miejsce. Gdyby dodać koszty rezerwacji, to koszt w Wodzisławiu sięga 6,85 zł/m kw., w Rydułtowach 4,32 zł, w Rybniku 3,92 zł. Kupcy skwitowali, że prezydent miał złych doradców finansowych. I zapraszają władze w marcu na targowisko przy Targowej, żeby się przekonały, jak rzeczywiście wygląda wówczas handel, skoro zaliczyły go do miesięcy dobrej koniunktury.
Reakcją prezydenta było zlecenie Służbom Komunalnym Miasta, które administrują targowiskami w Wodzisławiu przygotowania zestawienia kosztów targowisk z różnych miast, także danych dotyczących Wodzisławia. Do tego prezydent oczekiwał z SKM ewentualnych uwag czy propozycji zmian. Dyrektor SKM Krystian Kalisz przygotował odpowiednie zestawienie, jednak najciekawsza była jego opinia. „Podniesienie cen opłaty targowej przy zanikającym handlu na targowiskach było nietrafionym pomysłem, gdyż na targowiska przychodzi coraz mniej kupujących i handlujący coraz częściej rezygnują z handlu, gdyż im się on coraz mniej opłaca. [...] Gdyby opłaty pozostały bez zmian prawdopodobnie nie byłoby takiego problemu, gdyż 3 zł za m kw. jest ceną porównywalną do pozostałych targowisk”.
Efekt? Prezydent zaproponował, żeby utrzymać złotówkę od metra kw. w styczniu i lutym, za to w każdym kolejnym miesiącu obniżyć do 2,5 zł/m kw. Rada przyjęła nowe stawki zaczną obowiązywać od 1 czerwca 2015 r.
(tora)
Wpływy z opłaty targowej
2004 r. - 451 438 zł
2007 r. - 377 322 zł
2010 r. - 302 608 zł
2012 r. - 258 428 zł
2014 r. - 229 711 zł
Liczba umów na korzystanie z miejsca handlowego przy ul. Targowej
2010 r. - 158
2011 r. - 142
2012 r. - 98
2013 r. - 75
2014 r. - 65