Zarząd Odry skarży się na Prezydenta Kiecę
W weekend prezes APN Odra rozesłał do mediów skargę na prezydenta
Informujemy, że wspólną decyzją trzech podmiotów, tj: APN Odra Sp. z o.o., POLSEW Sp. z o.o. oraz ZPHU Istalator, postanowiliśmy złożyć skargę na działania Prezydenta Miasta Wodzisław Śląski i podległych mu Jednostek Organizacyjnych.
Motywy tej decyzji są oczywiste – wszystkie wymienione podmioty czują się oszukane przez PM Wodzisław Śl. i nie dość, że nie mogą doczekać się sprawiedliwego potraktowania przez wodzisławski magistrat, to jeszcze sami są obiektem oskarżeń ze strony Urzędu.
Na przykładzie APN Odra wygląda to tak: Prezydent Kieca zwołuje w ub. tygodniu konferencję dla zaprzyjaźnionych mediów i występuje jako Sędzia w swojej własnej sprawie. Wyrok ogłasza na podstawie dokumentów spreparowanych przez podległych sobie urzędników – choć pod osąd Samorządowego Kolegium Odwoławczego tych dokumentów poddać nie chciał – wolał zasłonić się „uchybieniami formalnymi” naszego sprzeciwu. To bardzo typowe i jak do tej pory skuteczne działanie miłościwie nam panującego. Na deser mamy oskarżenie pod naszym adresem o brak uczciwości i honoru.... „Przyganiał kocioł garnkowi” albo „diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni”.
Złożenie wspólnej skargi ma też oczywiście pokazać, że nie chodzi o jakiś pojedynczy czy personalny konflikt, ale problemem jest sposób zarządzania Miastem. Tym bardziej, że ZPHU Instalator to firma wielokrotnie nagradzana, ostatnio „Powiatowy Lider Przedsiębiorczości” oraz „Najlepszy Lokal w Wodzisławiu i Powiecie” („Pod Arkadami”), a dosłownie kilka dni temu odebrała z rąk wicepremiera nagrodę „Firma z Jakością” – więc sugestie Pana Prezydenta o problemach z jakością prac wykonanych przez podwykonawców w Rodzinnym Parku Rozrywki nie wyglądają wiarygodnie.
Nie zgadzamy się na to, by w Wodzisławiu Śląskim warunkiem robienia czegokolwiek były „dobre układy” i uległość wobec lokalnej władzy. Mamy nadzieję, że Rzecznik Praw Obywatelskich potraktuje sprawę poważnie.
Zarząd APN Odra Sp. z o.o.
(pełna treść na nowiny.pl)