Generalna dyrekcja bada poziom hałasu na A1
Na ryk samochodów skarżyli się mieszkańcy Godowa
MSZANA, GODÓW Rok po oddaniu odcinka autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wziął się za jego analizę. Bada natężenie ruchu sprawdzając liczbę przejeżdżających osobówek, samochodów ciężarowych i motorów, poziom hałasu, sprawdzane też są tzw. niwelety drogi czyli odkształcenia. - Jeżeli chodzi o poziom hałasu monitowaliśmy w tej sprawie, mieszkańcy gminy zwracali się do Generalnej informując, że hałas jest większy - mówi Mariusz Adamczyk, wójt gminy Godów. - Najwięcej monitów dotyczyło ulic w sołectwach Podbucze i Krostoszowice. - Jeżeli okaże się, że są przekroczone graniczne wartości natężenia hałasu, zostanie wykonany dodatkowy projekt na ekrany dźwiękochłonne.
Badania na autostradzie mają się zakończyć w czwartym kwartale br.
(abs)