Park przyciąga, ale potrzebuje dopracowania
Dla mieszkańców okolicznych miejscowości tablice informujące o tym, jak dojechać do parku byłyby niezwykle pomocne i zachęciłyby do odwiedzin tych, którzy przejeżdżają obok gminnej atrakcji.
MSZANA Kilka tygodni po oficjalnym otwarciu Parku Aktywnej Rekreacji w Mszanie, zainteresowanie tym miejscem jest duże, szczególnie wśród mieszkańców gminy. Ze znajdujących się w nim licznych atrakcji korzystają zarówno dorośli, jak i ci młodsi. - Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, jeśli tylko lubi ruch i świeże powietrze - przyznaje pan Robert. Są jednak osoby, które zauważają pewne niedogodności i braki.
Już samo wejście do parku przez kładkę pieszo-rowerową nierzadko stanowi problem, szczególnie dla starszych, gdyż konstrukcja jest dość niewygodna i pochyła. Przeszkadza to szczególnie tym, którzy wiedzą, że to inwestycja za 160 tys. zł - Kładka ładna, ale uważam, że za droga. Tym bardziej, że mam problemy z wejściem i z trudem łapię poręcz, która jest jak dla mnie zbyt szeroka - stwierdza pani Teresa. Podczas wyjścia również pojawiają się problemy, przez co rowerzyści najczęściej schodzą z pojazdu.
Dla niektórych problemem są także toalety. Po pierwsze nie ma wskazówek, gdzie się znajdują, a po drugie, są tylko dwie - damska i męska. Każda z nich wyposażona w jedną ubikację. Zdaniem mieszkańców to stanowczo za mało, kiedy na terenie parku jest więcej osób. W dni robocze raczej nie ma tego problemu, jednak w weekendy pojawia się tu więcej rodzin, przez co mogą tworzyć się kolejki. - Nie wyobrażam sobie większej imprezy w tym miejscu z dostępem do tylko jednej ubikacji - mówi pani Martyna.
Poza tym, mimo licznych atrakcji i bezpiecznych placów zabaw dla dzieci, niektórych rodziców niepokoi oczko wodne, które nie jest w żaden sposób zabezpieczone. - Zawsze pilnuję Karolka kiedy tu jesteśmy, ale dzieci lubią biegać, psocić i wszystko jest dla nich ciekawe. Moment nieuwagi opiekuna, a może dojść do nieszczęścia. - mówi pani Ania, mieszkanka Jastrzębia-Zdroju. Zauważa ona także, że brakuje tablic informujących o tym, jak dojechać do parku w Mszanie. Sama dotarła tutaj dopiero dzięki pomocy mieszkańca, którego zapytała o drogę. Takie tablice byłyby pomocne szczególnie dla mieszkańców okolicznych miejscowości, którzy nie znają terenów Mszany. Dodatkowo tego typu informatory mogłyby być zachętą do odwiedzin dla osób przejeżdżających obok parku.
Daria Moczała
W kolejnym wydaniu postaramy się przedstawić komentarz władz Mszany do zebranych opinii mieszkańców.