Wodzisławianie pokochali teatr
WODZISŁAW ŚLĄSKI
Kilka scen w różnych miejscach śródmieścia, kilkuset widzów, spektakle zarówno dla dzieci, jak i dorosłych – tak w skrócie można zobrazować drugą Wodzisławską Noc Teatrów, która odbyła się 12 września. Ścisk panujący wśród widzów próbujących znaleźć sobie najbardziej dogodne miejsce do oglądania aktorów był momentami tak duży, że ludzie wręcz stali na jednej nodze. Zaczęło się od spektaklu „O Ignasiu, który nie lubił szkoły” w wykonaniu wrocławskiej Akademii Wyobraźni. Pokazy dla dorosłych rozpoczął Teatr Wodzisławskiej Ulicy prezentując sztukę Sławomira Mrożka „Na pełnym morzu”. Co ciekawe tratwą z rozbitkami stała się rynkowa fontanna. Na płycie głównej rynku Teatr Tańca Memento z WCK pokazał spektakl „Wolni niewolni”. TV Szpadel zaprezentował „Zbrodnię z premedytacją” według Witolda Gombrowicza. Spektakl został wystawiony na podwórku przy ulicy Wł. Opolskiego. Dla wielu największym wydarzeniem Nocy Teatrów był spektakl Teatru Nowego z Zabrza „Jasiu albo polish joke”, zagrany w ramach ogólnopolskiego projektu Teatr Polska. Świeży, przezabawny i obrazoburczy spektakl zdążył już zachwycić i rozzłościć wielu widzów nie tylko w Polsce (amerykańska Polonia zarzuciła mu „antypolskość”). Na zakończenie teatr formy Manufaktura Artystyczna Pi –Art wespół z Grupą Inicjatyw Twórczych przedstawiła spektakl „Mistyczny Ogród Strachów”.
(opr. tora)